Strona główna CfO
Forum Porcupine Tree Forum Porcupine Tree Forum Porcupine Tree
 
Dream Theater - Spodek 12 VI 2007

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum CfO - forum Porcupine Tree Strona Główna -> #by?em na...#
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buubi
bywalec


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 255
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon Cze 18, 2007 14:44    Temat postu: Dream Theater - Spodek 12 VI 2007 Odpowiedz z cytatem

No... Znalaz?em chwilk? czasu moge cosik pokrótce naskroba? o koncercie Dream Theater w Spodku sprzed tygodnia. Kilka godzin przed koncertem odby? si? mini zlot z forum polskiego Fan Clubu Dream Theater. Nast?pnie wraz z niejakim Whitesnake'iem stamt?d w?a?nie uda?em si? (a jak Wink ) na kolejny mini-zlot tym razem Dinozaurów Smile Zaszczyci? nas swoj? obecno?ci? Radek ze spora grup? (w tym przeurocza rodzinka) oraz przesympatyczni Micha? i Majkel z Forum Dinozaurów. Pogaw?dzili?my, pojedlismy i popilismy po czym ruszyli?my do Spodka. Jako ?e godzina by?a dosy? pó?na wi?kszo?? ludzi by?a juz w hali. Pó?niej okaza?o si? ?e przyjecha?o ok. 6000 wiernych fanów - wi?cej ni? na Metalmani? i Slayera - to chyba mówi samo za siebie...

Z Whitesnake'iem udali?my si? na p?yt? gdzie znowó? spotkali?my kilka znajomych osób. O koncercie Riverside'a mozna rzec tyle ?e z pocz?tku my?lalem ze to jacy? techniczni Drimow graj?. Mariusz Duda i jego za?oga starali si? jak mogli, ale fatalne nag?o?nienie skutecznie uniemo?liwi?o im pokazanie na co ich sta?. Ogólny dzwiekowy chaos, który dopiero przy Second Life Syndrome zacz?? si? przejasniac. Szkoda... wiem ?e na pó?niejszych koncertach przed DT ju? wyszlo im o wiele lepiej. Niemniej jednak publika przyj??a ich ciep?o.

Po przerwie która uprzyjemnia?y d?wi?ki lec?cego z ta?my zespo?u smyczkowego graj?cego klasyki Drimów dobili?mmy si? niemal do sceny gdzie ?cisk panowa? niemi?osierny a tlenu by?o tyle co na szczycie Everestu Wink I wtem zapad?a ciemno??, a z glosników zabrzmia? puszczony z ta?my mix fragmenów utworów DT. Emocje si?gn??y zenitu gdy przerodzi?y si? one w pierwsze takty Overture 1928. I gdy utwór rozpocz?? si? na dobre to co sta?o si? na sali mozna nazwa? tylko zbiorow? ekstaz? 6000 ludzi. Faluj?cy t?um, wyci?gniete r?ce, dzikie skoki, zbiorowe ?piewy wraz z Jamesem LaBrie - to wszystko zadaje k?am kalumniom rzucanym czasami i? muzyka DT nie ma w sobie pierwiastka zabawowego skupiaj?c si? na popisach technicznych. Wst?p przerodzi? si? oczywi?cie w Strange Deja Vu. Nastepnie niespodzianka - rzadko grywany ultraci??ki walec - Honour Thy Father. Potem dwa najci??sze utwory z ostatniego albumu: Constant Motion i Dark Eternal Night. Uspokojenie w postaci Surrounded we wspaniale wplecion? wstawk? z Sugar Mice Marillionu - doprawdy pi?kny ho?d, wzruszy?em si?... Pora na troszk? melodyki: Never Enough i chóralnie ?piewany przez publik? Forsaken. Oczywiscie nie zaznalismy spokoju gdy zabrzmia?y pierwsze dzwi?ki Take The Time - t?um spiewaj?cy na zmiane z Jamesem i pompatyczne zako?czenie kawa?ka sprowadzi?y na mój krak stado mrówek Wink Ale to dopiero poczatek "ciar" gdy? po nim nast?pi?o uspokojenie pod postaci? wzruszaj?cego The Spirit Carries On podczas którego pojawi?o sie mnóstwo ?wiate? zapalniczek palonych przez ludzi zach?canych przez Portnoya. I tu tak?e zbiorowy ?piew - od pocz?tku do ko?ca utworu. Wida? ?e nikt nie trafi? na ten koncert przez przypadek... Kolejny zagrany utwór to kilkunastominutowy, kultowy Home z popisami solowymi muzyków (zw?aszcza Petrucciego) w ko?cówce. I koniec... Czy?by ? Oczywi?cie ?e nie - muzycy powrócili i na bis zagrali nam epickie zako?czenie p?yty Images & Words, czyli Wait For Sleep pzrechodzace w Learning To Live... Pok?ony muzyków, "dzi?kujemy" publiki i .. ?wiat?a... koniec...

Po koncercie warowali?my sporo czasu na ty?ach Spodka czekaj?c czy te? mo?e muzycy nie wyjd? do fanów jak to maj? w zwyczaju czasem robi? (autografy, fotki itp). Niestety nie tym razem - autokar przejecha? obok grupki najwierniejszych czekaj?cych fanów - jedynie LaBrie pomacha? przez szyb?. Trudno... Panowie jechali wszak do Berlina w ktorym nast?pnego dnia mieli gra?. Mo?na im to wybaczyc - odkupi? to nast?pnym razem Wink

Warto wspomnie? o zarzutach, które pojawi?y si? w ustach wielu (róznorakie fora itp) po koncercie. ?e to za krótko, ?e muzycy za ma?o ruchliwi, ?e brzmienie niektórych muzyków/fragmentów malo selektywne, ?e dobór utworów nie ten (wi?kszo?c utworów z najbardziej kultowych Image & Words i Metropolis 2 - czego mo?na wiecej chcie?), ?e brak telebimów. Có?... Wg informacji na forum Mikea Portnoya 2 X w Warszawie zagraj? i d?u?ej, i inny repertuar, i w lepszej oprawie. Zamiast jednego koncertu mamy dwa, z których pierwszy to zaledwie przygrywka - có? b?dziemy trzymac panów za s?owo. T?uka na nas kase - kto? krzyknie... Jako oddany fan nie szkoda mi wyda? na dwa koncerty DT w roku, a i frajda podwójna Wink A co do koncertu to jestem w stanie im wybaczy? wszystkie "ale". Wszak przyjecha?em po wspania?? muzyk? i odbieraj?ce dech emocje - i dosta?em to com chcia?... Czegó? wi?cej chcie?... Za par? miesi?cy na Torwarze wszyscy podniesiemy d?onie i zakrzykniemy "Dark Master !!! I Will fight for You !!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum CfO - forum Porcupine Tree Strona Główna -> #by?em na...# Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group