Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chester nowicjusz

Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 33
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 0:46 Temat postu: |
|
|
Niesamowity koncert Smile
z tego co pamietam to
setlista:
1.black & white
2.it's alright
3.miss u
4.october
5.now or never
6.once
7.berlin
8.glow
9.the forest in my heart
10.silence
11.blackfield
12.pain
13.where is my love
14.the one
15.end of the world
16.heroes
17.cloudy now
aviv sie nie rozebral dziewczyny plakaly byly ciary  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tom2 bywa
Dołączył: 18 Lut 2005 Posty: 56 Skąd: k-ce
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 14:40 Temat postu: |
|
|
a moim zdaniem jeden ze słabszych koncertów niestety. Ale to moje zdanie i moich znajomych co byli ze mną.
Tak wg mnie
- koncert powinien być po wydaniu płyty,
- AG powinien popracować nad śpiewaniem nowych kawałków - o ile repertuar z Blackfield wypadł nienajgorzej to niektóre kawałki tragedia wg mnie. Parę razy SW ratował sytuacje. Te wibrowanie głosu wręcz przeszkadzało
Może i pewnie tak jest, że nie jestem obiektywny ale SW uratował ten koncert, widać było,że ludzie przyszli ze względu na SW głównie i sala reagowała żywiołowo jak grali coś co było znane. Owszem kawałki z nowej płyty nie są zle ale na tym konercie AG zaspiewał je fatalnie. Może włożyłem kij w mrowisko ale takie mam odczucia po tym koncercie
aa i jeszcze jedno troche krótkawy był ten koncert jak dla mnie.
The one wyapdło chyba najlepiej i się samo obroniło. Reszta szczególnie wolne kawałki October - sama ekspresja artysty nie wystarczy i Berlin niestety nie.
No i pewnie dziewczyny były zawiedzione bo AG tylko podciągnał na chwilke koszulkę..
ale i tak było pare fajnych momentów ( np cloudy now)  |
|
Powrót do góry |
|
 |
electromara bywa

Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 62 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 15:20 Temat postu: |
|
|
z tego co widze to nie zagral nic Wilson ze swojego solowego dziela??
Dzis bede w Berlinie, moze tu cos w secie zmienia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ptree nowicjusz

Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 20 Skąd: katowice
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 18:42 Temat postu: |
|
|
[quote="chester"]Niesamowity koncert
quote]
Mnie się też BARDZO podobało.... Rasowy, rockowy koncert, który wywołał sporo uśmiechu na mojej twarzy. Czekam na płytę Aviva z dużą niecierpliwością!
A Stefan myśli nad solową trasą promującą Insurgentes więc trzymajmy kciuki aby mu się udało. To dopiero byłoby wydarzenie! |
|
Powrót do góry |
|
 |
dementiapraecox bywa
Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 96
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 19:45 Temat postu: |
|
|
ptree napisał: | A Stefan myśli nad solową trasą promującą Insurgentes więc trzymajmy kciuki aby mu się udało. To dopiero byłoby wydarzenie! |
hehe i co pewnie jak wypali to będzie to wyglądać następująco: SW na scenie + reszta PT za kulisami jako sesyjni bo kogo on innego znajdzie a po odbębnieniu Harmony Korine plus reszty hitów pozostali wpadają na scenę i dorabiają do emerytury już jako PT  |
|
Powrót do góry |
|
 |
nola ma gadane

Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 459 Skąd: Ściana Wschodnia
|
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 10:37 Temat postu: |
|
|
tom2 napisał: |
No i pewnie dziewczyny były zawiedzione bo AG tylko podciągnał na chwilke koszulkę..
|
doprawdy, czegóż tu żałować, przecież on ma żałosne ciało... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agher CfO Beton

Dołączył: 18 Lut 2006 Posty: 1689 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 12:29 Temat postu: |
|
|
dementiapraecox napisał: |
hehe i co pewnie jak wypali to będzie to wyglądać następująco: SW na scenie + reszta PT za kulisami jako sesyjni bo kogo on innego znajdzie a po odbębnieniu Harmony Korine plus reszty hitów pozostali wpadają na scenę i dorabiają do emerytury już jako PT  |
z racji że Gavin gra w kazdym kawałku (no dobra, w tych bez perkusji nie gra:P) na insurgentes to całkiem możliwe ; p |
|
Powrót do góry |
|
 |
electromara bywa

Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 62 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 15:39 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłem w Berlinie na koncercie i oto kilka spostrzezen. Praktycznie jako jedyny minus trzeba uznac naglosnienie, bylo kompletnie do bani, buczalo jak cholera, moze to wina akustyki pomieszczenia, nie wiem, w kazdym badz razie przy przemieszczeniu sie pod scene, dalo rade wytrzymac. Teraz same plusy. Koncert rewelacyjny, aviv i steven w swietnej formie, tracklista praktycznie taka sama jak w Rotundzie, najwiekszy aplauz mial oczywiscie numer Berlin (mega sredni). Lecz najwiekszym zdziwieniem i plusem bylo to ( wiadomo, w celach marketingowych) ze rozdawali za darmo koszulki Aviva + plyte w jednym trackiem (swoja droga wepchneli mi i znajomemu 7 koszulek!). Ogolnie wydarzeniu daje 8/10, a przede mna jeszcze Monachium
Aha i jesli kogos to interesuje, Aviv sciagnal (rozerwal) koszukle  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stef bywalec

Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 114 Skąd: Neverland
|
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 21:27 Temat postu: |
|
|
electromara napisał: | Aha i jesli kogos to interesuje, Aviv sciagnal (rozerwal) koszukle  |
o bleeeeee |
|
Powrót do góry |
|
 |
DeV nowicjusz

Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 7 Skąd: Wroclaw/TL
|
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 21:43 Temat postu: |
|
|
sporo Blackfield zagrali i dobrze, tylko szkoda że nie byłem.
ehh ta sesja...
foty, jakieś zarzućcie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ninuś CfO Beton

Dołączył: 29 Kwi 2005 Posty: 4181
|
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 21:53 Temat postu: |
|
|
electromara napisał: | Aha i jesli kogos to interesuje, Aviv sciagnal (rozerwal) koszukle  |
Powinien zrobić kolaborację z Grzegorzem Markowskim  |
|
Powrót do góry |
|
 |
LPD bywalec

Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 302 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 11:18 Temat postu: |
|
|
Byłem, posłuchałem, autografu nie dostałem! A innymi słowy, to uważam, że mimo iz koncert razem z bisem trwał tylko 80 minut, to była bardzo dobry. Śmiało można powiedzieć, że był to koncert Blackfield, a nie Aviva i Stevena. Po raz kolejny okazało się, że Steven, to rockowy geniusz. Myślę, że nawet gdyby zagrał z Krzyśkiem Krawczykiem albo Zbyszkiem Wodeckim mogłoby, to być bardzo ciekawe i dobre. Jedynie żal, że nie udało mi się zdobyć autografu mistrza. Inni mieli więcej szczęścia. Pozdrawiam wszystkich fanów Stevena Wilsona. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ninuś CfO Beton

Dołączył: 29 Kwi 2005 Posty: 4181
|
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 12:18 Temat postu: |
|
|
LPD napisał: | Myślę, że nawet gdyby zagrał z Krzyśkiem Krawczykiem albo Zbyszkiem Wodeckim mogłoby, to być bardzo ciekawe i dobre. |
Imo dużo lepsze niż z Avivem
LPD napisał: | Jedynie żal, że nie udało mi się zdobyć autografu mistrza. Inni mieli więcej szczęścia. Pozdrawiam wszystkich fanów Stevena Wilsona. |
Mam go na okładce Deadwing, bardzo chętnie Ci sprzedam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
LPD bywalec

Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 302 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 12:50 Temat postu: |
|
|
Na Deadwing, to też mam (zdobyty w dniu 7.07.2007) ale tym razem chciałem na Insurgentes.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jelitek nowicjusz
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 49 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 0:26 Temat postu: |
|
|
Byłem, podziwiałem i sluchałem.
Z płyty AG przypadł mi najbardziej do gustu October i Forest in my heart.
Nie było mi dane byc na koncercie blackfielda ani razu i możliwe że stąd moj entuzjazm, ale mimo wszystko bardzo mi się podobał koncert.
Nie wiem czy ktoś zauważył pewne Polskie akcenty na scenie. Aviv był ubrany w biało czerwony strój plus w penym momencie na scenie zapaliły się biało czerwone światła.
Jedyne co mi sie nie podobało to publiczność. Mało osób się ruszało (podobnie było na koncercie PT) i jakos tak mało żywiołowo było. No ale być może tylko ja chodze na koncerty by się wyszaleć i wybawić przy muzyce którą uwielbiam. Aha no i jeszcze jedna rzecz: przyjeżdża na koncert gość ktory promuje swoją płytę, a tu nale tłum zaczyna krzyczeć "Blackfield". Chyba ciężko będzie Avivowi przebić się przez siłę tego projektu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|