Co dziś stało się

[Agher]

[@guziec]

[Karotka]

spędziłam wczoraj w klinice 5 godzin w poczekalni tylko po to, by poddać się "kontoli endoskopowej" trwającej 1,5 minuty. o tak, uwielbiam absurdy. tak samo absudalny jest koszt tygodniowych antybiotyków - 90 zł. i choruj sobie człowieczku, ehhh.

[^likipiki]

co jest absurdalnego w koszcie antybiotyków? za darmo mają rozdawać? socjal się marzy? przecież z Twojej pracy recenzenta spokojnie wyrobisz na te leki

inna sprawa, jak takaś chora, to co robisz w philo?
_________________
raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami

[Karotka]

nie jestem chora obłożnie, mam się po prostu oszczędzać i masę innych zaleceń (nie dzwigać, nie zmieniać gwałtownie pozycji, nie jeść gorącego i nie brać gorącej kąpieli, nosić czapkę, etc), a antybiotyki się bierze przez kilka lat po endoskopii zatok, a ich koszt miesięczny to jakieś 500 zł. naprawdę uważasz, że nie ma na co narzekać?

[^likipiki]

kapitalizm, złotko
_________________
raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami

[Stokrotka]

Karotce współczuję serdecznie, mam koleżankę, która walczy z zatokami od lat i zdaje się, że to nierówna walka. Kosztowna, bolesna, nawrotowa.
Zaraz idę się napić, wypiję też za zdrowie Karotki, a co!

[ninuś]

[Karotka]

jesteś kochana, Stokrotko

a co do antybiotyków, to na tym polega leczenie przewlekłego zapalenia zatok, że non stop się je bierze, by nie dopścić do nawrotu stanów zapalnych i ostrego zapalenia, coś w ten deseń, ale chodzi generalnie o to, że tego nie da się wyleczyć definitywnie, można tylko osłabić objawy.
poza tym, nie tylko trzeba dbać żeby nie przemarznąć na zatokach, ale też, by się krwotok z nosa nie puścił, zwłaszcza na początku, bo ciężko go zatamować, podobno.

ale moj przypadek jest dowodem na to, że nie znacie dnia ani godziny

[ninuś]

Też mam zapalenie zatok, też przewlekłe. Nie doskwiera mi więc nie leczę specjalnie, ale jak leczyć to:
1. Płukania
2. Jak nie pomagają - zabieg

Antybiotyk przy zapaleniu zatok bierze się od 2-góra 6 tygodni ze względu na trudną penetrację do kości.
No i napisz cóż to za cudo bierzesz co 500 zł miesięcznie kosztuje, bo takiego jeszcze nie widziałem

Normalnie rewelka masz lekarza, pogratulowac


P.S. antybiotyk bierze się of korz przy OSTRYM a nie przewlekłym zapaleniu kości. Pozdrawiam lol

[Karotka]

a nie wpadłeś na to, że ostre może być przewlekłe lub z ostrego zamienić się przewlekłe? i skoro trafiam do szpitala z ostrego dużuru z zanikiem czucia w lewej części twarzy, to chyba nie wystarczą płukania, nie uważasz?
poza tym, dostałam receptę na tydzień lekarsw, za co zapłaciłam 90zł, a rozmawiałam w szpitalu z wieloma ludzmi, i wszyscy jak jeden mąż stwierdzili, że kosztuje ich to ok 400-500 zł miesięcznie, chociaż ostatni zabieg mieli 3 lata temu albo i dłużej.
ale nie wiem, mówię o tym, co słyszałam, nie jestem lekarzem, a zapaleniem zatok się nie interesowałam, bo nigdy mi nie dokuczło.
aha, ninuś, leczę się w klinice otolaryngologicznej uniwersyteckiej, jeśli to ma jakieś znaczenie.

[ninuś]

Ano ma to ta sama klinika w której anginę leczyli mi pędzlowaniem co doprowadziło do tego że przez 3 dni chodziłem tam i czekałem po pare godzin z 39 stopni gorączki. W końcu olałem i wziąłem antybiotyk - po 2 godzinach gorączka zeszła.
Ostre zapalenie zatok moze przejsc w przewlekłe nigdy na odwrót.
Zanik czucia w twarzy to normalny objaw ze względu na ucisk na nerw podoczodołowy. Płukania mogą pomóc, ale na przewlekłe zapalenie zatok to głównie pomaga zabieg Caldwella-Luce'a, albo chirurgia endoskopowa.
Ostre wyleczysz antybiotykiem w 2 tygodnie.
Poza tym takie rzeczy leczy się na chirurgii szczękowo-twarzowej, bo laryngolodzy to zwykle patafiany i lekarze od wszystkiego i niczego, siedzący jeszcze w medycynie lat 60tych (ach te górnicze lampki na czole ).
Na zapalenie zatok dałbym klindamycynę. Dalacin C 300 mg do zażywania co 8 godzin to zwykle koszt rzędu 25 zł, wystarcza na ponad 5 dni. Miesiąc wychodzi 150 zł jak łatwo policzyć, chyba że dałaś się nabrać na odpowiednik w rodzaju inna nazwa, inne opakowanie, ten sam skład, cena x5


Poza tym idź do sensownego lekarza bo duża część zapeleń zatok jest alergiczna. Ja takie złapałem. Nie miałem nigdy żadnego uczulenia.
Claritine mi pomogło. 20 zł / miesiac terapii.

Szczerze pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia, zatoki potrafią wkurwić

[Stef]

[^likipiki]

ja to chyba człowiekiem ze stali jestem. oprócz skrzywienia neurologicznego w sumie nic mi nie dolega i nie dolegało. nigdy niczego nie złamałem, nigdy nie leżałem w szpitalu, nawet u dentysty przebojów nie miałem - tylko jedno borowanie w życiu. wyniki badań krwi mam idealne. tyję za bardzo co prawda, ale to przez brak ruchu, co się za niedługo powinno zmienić, mam nadzieję. ale żyję w jednym kawałku i nie zanosi się, by którykolwiek miał odpaść. i to nie jest raczej kwestia fuksa, bo akcje czasami naprawdę hardkorowe miałem, z których jakimś dziwnym trafem wychodziłem w całości. cieszyć się, czy czekać aż nastąpi erupcja?
_________________
raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami

[Nazgul]

Ale to pokolenie jotpe 2 delikatne ja mam skrzywioną przegrodę nosową + alergię chyba na wszystko co się florą zwie, i do lekarza nie pójdę, bo te konowały chciały mię ciąć. Prędzej zginę niż dam się pociąć drugi raz.
Liki czarnuchu masz 20+ lat to się ciesz przy obecnym trybie życia 40 nie dociągniesz.