Kamael CfO Beton
Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 3218 Skąd: wodzis?aw ?l?ski / kraków
|
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 12:29 Temat postu: Nowa Muzyka 2009 - Katowice |
|
|
Wróci?em. Pi?tek z góry sobie odpu?ci?em, a niestety w sobot? równie? z powodów logistyczno-rodzinnych do Katowic nie uda?o mi si? dosta?, ale za to w niedziel? stawi?em si? na miejscu, wi?c par? s?ów na ten temat.
Zaczn? od najwi?kszego minusa - na odwo?anie Deacona jestem wk******y niesamowicie, bo g?ównie dla niego tam przyjecha?em, a tu si? okazuje, ?e wzorem paru innych festiwali kto? og?osi? wykonawc?, z którym w ogóle nikt nie rozmawia? - skandal!
Ale poza tym bardzo du?o plusów. Je?li chodzi o same koncerty:
- Pogodno - bardzo pozytywnie, jak zawsze. Budy? w formie, publika si? buja, u?miech na twarzy - tak powinno by?.
- Kamp! - pozytywne zaskoczenie, bo nie chcia?o mi si? w ogóle jak dotychczas ich s?ucha?, a wyst?p bardzo fajny. Ta?czy?o si? dobrze. Cho? pewnie w warunkach domowych takie kopiowanie ?ywcem Junior Boysów mocno denerwuje, wi?c na koncercie poprzestan? .
- Jacaszek - rewelacja. Zastanawia?em si?, jak to w namiocie wypadn? (bo oprócz niego oczywi?cie wiolonczela i skrzypce), bo muzyka przecie? kameralna i raczej do zamkni?tych pomieszcze?, ale wypad?o super. Zagrali same "Treny", wi?c jestem zadowolony w pe?ni.
- Onra - SUPER! doskona?y, taneczny set, ?wietne wyczucie, zmiany tempa, przeskakiwanie po tematach, ró?norodne fragmenty. Publika bawi?a si? przednio - ze mn? w??cznie, a owacje trwa?y d?ugo. Szkoda, ?e tylko si? przej?zyczy? i w najbli?szym czasie nie wybiera si? do Krakowa, jak pocz?tkowo powiedzia?, a jednak do Warszawy co przyj?te zosta?a g?o?nym buczeniem . Szkoda te?, ?e to w sumie jedyny tego typu wykonawca tego dnia, bo np. na koniec fajnie by?oby co? takiego tanecznego równie? dorzuci?.
- Mum - kolejne bardzo pozytywne zaskoczenie. Spodziewa?em si?, ?e na koncercie zasn?, a tu ?ywy, ciekawy i mocny wyst?p. Sporo utworów ze starszych p?yt, a nawet nowe kawa?ki dobrali tak, ?e na ?ywo zabrzmia?y bez zarzutów. Bardzo sympatyczny zespó?, dobrze bawi?cy si? na scenie. D?ugimi owacjami chyba autentycznie byli zdziwieni.
- O.S.T.R. - zawód. Z 4 jego koncertów, na których by?em ten na pewno by? najs?abszy. Jako? niezbyt w formie mi si? Ostry wydaje, nudzi, kr?ci si? w kó?ko. Na plus jedynie d?ugi freestyle na temat roweru, który wylicytowa? od wypo?yczalni Yellow Bike, z której w trakcie festiwalu swobodnie mo?na by?o korzysta? .
- Roots Manuva - nuda, monotonia, za choler? nie rozumiem co wszystkim tak si? podoba?o.
- na koniec mia? by? Deacon, ale jak pisa?em - odwo?any
Organizacyjnie:
Strasznie marudzi?em, ?e festiwal przenie?li do Cieszyna, ale miejsce znale?li doskona?e. Teren starej kopalni pasuje idealnie, super to po zmroku wygl?da?o - stare hale, szyb itd i tylko fajnie by?oby np. jaki? ambiencik, w którym? z tych opuszczonych budynków zorganizowa? .
Brak kolejek, ceny zno?ne, wszystko blisko - bez zastrze?e?.
Frekwencja chyba ok - namiot by? pe?ny, wi?c my?l?, ?e organizatorzy nie powinni narzeka?.
Towarzysko dla mnie super, du?o znajomych i duzo nowo poznanych. Z par? Czechów si? zaznajomili?my, przenocowali?my ich w samochodzie i pogadali?my o wielu sprawach. Byli u nas na Offie, teraz na Nowej Muzyce i powiedzieli, ?e u siebie o takich festiwalach nawet nie maj? co marzy?, co troch? nam ego podbudowa?o .
No i my?l?, ?e przebili?my zesz?oroczne spanie na Offie w trzy osoby w tico - dzisiaj 4 osoby w golfie :lol.
Strasznie mi ?al soboty - Fever Ray i Flying Lotus, ale có? zrobi?... Je?li za rok sk?ad znów b?dzie dobry, na pewno znowu si? pojawi?. |
|