|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Nie Lip 10, 2005 15:07 Temat postu: Open'er Festival, Gdynia 8-9.07.2005 |
|
|
Wróci?em niedawno, co? o 4:40 nad ranem z?apa?em pospieszny do Wawy i potem po przesiadce by?y jaja w postaci szukania wagonu bo jeden tabor jecha? na Radomsko i potem na Krk a drugi przez W?oszczow? do Rzeszowa
No ale ogólny zlepek informacji o festivalu. Widzie? nie widzia?em nikogo z CfO i trudno, gania?em po backstage'u to raz, a dwa tam jednak troch? ludu by?o. Organizacyjnie podoba?o mi si?, chocia? maj? troch? s?uszno?ci ci którzy narzekali na kolejki po opaski, po browar i ogólny t?um itd.
O koncertach? Hahah, nie wiem co napisa? bo fantastycznie by?o. O.S.T.R.-y zaprezentowa? si? bardzo dobrze, a potem... osz fok, jak to mawia Wososh. Snoop Dogg jeste? moim bogiem! Wystartowali z P.I.M.P. a dalej to ju? by?o PAAAAAAARTY. Ain't Nobody Can't Stop Party, Gin and Juice, Lodi Dodi, What's My Name, Pump Pump, Deep Cover w lekkim remiksie. Jak Snoop zapoda? Signs to ju? wiedzia?em, ?e glany ratuj? mi ?ycie kolejny raz, bo ogl?da?em ten koncert z perspektywy barierek... by?a zabawa w echo, obowi?zkowa bujana. Wiem, wiem, kretyn jestem, bo rapu s?ucham ale co tam trzeba si? zabawi? NAJLEPSZY GIG.
Faithless troch? bez historii, w sumie tylko Insomnia zabi?a, reszta odegrana dobrze lub bardzo dobrze. God is a DJ i We Come 1 s? ograne, a ta nowa p?yta zbyt zalatuje konfekcj? i plastikiem jak dla mnie. Fajnie, ?e nie wspomagaj? si? ta?mami, tylko graj? du?ym ?ywym sk?adem.
Fatboyslim, no do tego faceta to straci?em po ostatniej Palookaville ca?y szacunek, bo takiego dramatu nie s?ysza?em dawno. Ba?em si?, ?e b?dzie w wi?kszo?ci odtwarzanie rzeczy z ostatniego kr??ka, ale gdzie tam... Alleluja mu za to, ?e zrobi? show podobny do tego co pokaza? na Birghton Beach. Jacko z Billie Jean, Nancy Sinatra, Mercedes Benz Janis Joplin (Staaaaalku, wiesz ?e nie ma w przyrodzie przypadków je?eli chodzi o dobory utworów? ), kilka jego kawa?ków kapitalnie zmiksowanych. Nie pami?tam dok?adnej setlisty, nie jestem Ganczem, ale tam chyba jaki? Basement Jaxx si? jeszcze przewin??...
No to skaczemy do day 2. Lauryn Hill, nie kumam, nie lubi?, fajnie si? buja, poszed?em na piwo i fajk?, wróci?em chwil? pos?ucha?em, ludzie machali ?apami. Snoop by? lepszy o niebo.
The Music, well, Harvey'a lubi?, lubi? pierwsz? p?yt?, przyjemnie si? tego s?ucha, wokal-man robi z siebie drugiego Planta, sekcja gra energetycznie, troch? podbarwiaj? to psychodeli?. Take The Long Road poprawnie, Getaway fajnie zagrane, The People lubi? wi?c mi si? podoba?o, Bleed From Within ze sta?ym popisem drummera, albo raczej wygl?daj?cym na sta?y moment programu (kiedy? czyta?em relacj? z jakiego? festiwalu, te? zrobili taki motyw). Niez?y gig.
The White Stripes. 50 minut. Jab?ko z ok?adki na scenie. Wyszli z po?lizgiem i jak przyje**** Joleene ryczeli chyba wszyscy, Blue Orchid ludzie nawet znaj?, ca?o?? zaprawili rewelacyjnymi bisami - I’m Lonely (But I Ain’t That Lonely Yet), I Just Don't Know What To Do With Myself i 7 Nation Army. Z numerów z nowej p?yty pami?tam Little Ghost. Fajnie wypad? ten blusiorowy kolos Ball and Biscuit. a i jeszcze jedna ciekawostka. Jack White przypomnia? sobie, ?e jest Polakiem z pochodzenia, przedstawi? zespó? po polsku, wys?ucha? gromkiego 'sto lat' i takie tam ró?ne s?odycze
Underworld. Zacz?li od Born Slippy i polecieli totalnie house'owym setem. Skakania du?o, harce, ta?ce, spoko klimat. By?y jeszcze m.in. King of Snake, Push Upstairs i Jumbo. Set zako?czyli Moaner. Zaraz po nich si? zmy?em i szybkim skokiem za?adowa?em si? do jakiego? poci?gu.
Dobra, wróci?em o 14 do chaty, zd??y?em si? umy? i poprawi? makija?. A teraz id? spa? _________________ i'm in luv ^^
Ostatnio zmieniony przez Malkavian dnia Pon Lip 11, 2005 22:58, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wososh ma gadane
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 524 Skąd: KRAKO
|
Wysłany: Pon Lip 11, 2005 22:15 Temat postu: |
|
|
nie s?uchajcie go! jego nie by?o na open'erze malkav zosta? w ciep?ych kapciach przy kolacji w domu! a mia? gra? na klawiszach z tym dennym hariasenem (co za pora?kowy zespó?) _________________ blue vein crashes |
|
Powrót do góry |
|
|
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Pon Lip 11, 2005 22:22 Temat postu: |
|
|
wososh napisał: | nie s?uchajcie go! jego nie by?o na open'erze malkav zosta? w ciep?ych kapciach przy kolacji w domu! a mia? gra? na klawiszach z tym dennym hariasenem (co za pora?kowy zespó?) |
no mia? gra?, ale niestety wysz?o jak wysz?o, szkoda nawet gada?
a poza tym, co mnie oczerniasz, nie dosta?e? przydzia?u darmowych kuponów na browar?
to smutne.
[ Dodano: Pon Lip 11, 2005 8:56 pm ]
sorry je?li zabrzmia?o to jakbym si? obrusza? bo doskonale wiadomo, ?e wali mnie powy?sza wypowied? ( nawet sam siebie w lustrze wody na ko?cu skweru widzia?em ) ale szydera mode mi si? dzi? wy??czy?. ?eb, kark, nogi bol? i ogólne zblazowanie mnie ogarn??o.
ale przy 25 tysi?cach publiki i kilkudziesi?ciu osób z passami to mo?e by? ci??ko zobaczy? malkava w tej koszulce z ameryka?sk? flag?, bandanie na g?owie, krótkich spodenkach i glanach
a napisa?by? w ogóle jak si? podoba?o, synu prawdziwego hardkoru
[ Dodano: Pon Lip 11, 2005 9:12 pm ]
OSZ ROTFL s?ucham sobie Mojego Miasta Noc?, dyskusja na temat Open'er trwa a tu Hirek Wrona czyta mojego maila na antenie ROTFL
Maila o takiej tre?ci (bardzo chcia?bym sprowokowa? dyskusj? )
Cytat: | Witam Panie Hirku,
Mimo, ze siedz? w innych muzycznych klimatach to naprawde
rewelacyjnie bawilem sie na koncercie Snoop Dogga. Facet sprowokowa?
wielkie party, naprawde przedni? zabaw? i do poskakania i do bujania.
Raz, ze ma ?wietne utwory, to jeszcze u?o?one w setli?cie z?o?y?y si?
na fantastyczn? ca?o??.
A Lauryn? Nie jestem fanem, nie znam ?wietnie dyskografii, ale to
jednak by?o bez porównania ze Snoopem. Zespó? Lauryn fajnie buja? i
nic poza tym. Pami?tam 2 lata temu na Roskilde koncert The Polyphonic
Spree, tam by?a 30-osobowa hippisowska komuna graj?ca na ca?ego,
rado?nie i wymiataj?co. Na koncercie pani Hill 15-osobowy sk?ad nie
wytworzy? niczego poza mi?ym ?echc?cym groove. Jako? tak bezp?ciowo
to wypad?o, powiem szczerze.
Pozdrawiam
Malkav |
No nie wiem, w ka?dym razie rozchodzi si? o to, ?e Wronie si? podoba? wystep pani Hill, a s?uchaczom nie.
a i jak mi xyw? zar?bi?cie na tak? czarn? mod?? przeczyta?, to poczu?em si? murzynem _________________ i'm in luv ^^
Ostatnio zmieniony przez Malkavian dnia Wto Lip 12, 2005 22:02, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 0:14 Temat postu: |
|
|
Wachizm? _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 10:28 Temat postu: |
|
|
stalker and parsival napisał: | Wachizm? |
Ca?kowity. btw Wach si? zapisa? na forum RockMagazynu _________________ i'm in luv ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
wososh ma gadane
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 524 Skąd: KRAKO
|
Wysłany: Sro Lip 13, 2005 12:09 Temat postu: |
|
|
tak Malkavianie, gdybym zobaczy? Ci? u boku haraiasen'a straci?bym resztki wiary w Ciebie, nie tylko jako znawcy i smakosza muzyki, który wie gdzie si? giba?, by nie by?o siary, lecz te? straci?bym wiar? w Ciebie, jako cz?owieka...
MOTTO
og?upia?e stado podryguje i si? kiwa (?wi?to piwa)
tak! nie ?a?uj? kasy ani podró?y przez ca?? Polsk?, by to zobaczy?! prawie ka?dy koncert odebra?em doskonale, w ko?cu formu?a festiwalu tak zak?ada: maj? bawi? si? dobrze wszyscy. Snoop Doggy Dogg i jego f**k that s**t te? by? oka! fokin hell, czego nie mo?na powiedzie? o o.s.t.r. nie widz? w nim nic interesuj?cego, a jazzu mo?e si? on uczy? chocia?by od autorów powy?szego cytatu (afro kolektyw). nie podobaj? mi si? jego rymy, nie podchodz? podk?ady, nie wiem, mo?e nie jestem jeszcze wtajemniczony... je?li o ?odzi mowa, by? te? "prawdziwy" ostry (go?cinnie voc. u Lili Marlene, który powinien by? wygra? ekspresowe otwarcie). prawdziw? gor?czk? prze?y?em za? gdy jeszcze nie zako?czy? si? wyst?p tworzywa sztucznego, a ju? na scenie mia?a pojawi? si? Lauryn Hill. to by?o trudne, wielki fisz z pe?nym sk?adem tworzywa zatrzymywa?. ale w ko?cu wyrwa?em si?, by zobaczy? (prawdopodobnie jedyny raz w ?yciu) artystk?, do której mam najwi?kszy sentyment. da?a wspania?y, czaruj?cy koncert, potrafi?a skupi? na sobie uwag? tak, ?e wszyscy nieomal tracili dla niej g?ow?, mia?a to czego chcia?a a publiczno?? i tak by?a zdowolona ("yes, we love you" ) d?ugie intro przed Lost Ones i wreszcie It's funny how money change the situation to dopiero hh - pierwszy raz podnios?em r?ce w góre! potem jeszcze 5 utworów z p?yty, co? z fugees i marley'a: dla mnie najlepszy koncert festivalu! tak wysoko mogli zalecie? jeszcze tylko white stripes, cho? i the music potrafili zatrz???! _________________ blue vein crashes |
|
Powrót do góry |
|
|
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sro Lip 13, 2005 12:50 Temat postu: |
|
|
wososh napisał: | tak Malkavianie, gdybym zobaczy? Ci? u boku haraiasen'a straci?bym resztki wiary w Ciebie, nie tylko jako znawcy i smakosza muzyki, który wie gdzie si? giba?, by nie by?o siary, lecz te? straci?bym wiar? w Ciebie, jako cz?owieka... |
nie mów nic, napisa?em Ci ju? zreszt? jak wygl?da?a lekko niezdrowa sytuacja...
wososh napisał: | ale w ko?cu wyrwa?em si?, by zobaczy? (prawdopodobnie jedyny raz w ?yciu) artystk?, do której mam najwi?kszy sentyment. da?a wspania?y, czaruj?cy koncert, potrafi?a skupi? na sobie uwag? tak, ?e wszyscy nieomal tracili dla niej g?ow?, mia?a to czego chcia?a a publiczno?? i tak by?a zdowolona ("yes, we love you" ) d?ugie intro przed Lost Ones i wreszcie It's funny how money change the situation to dopiero hh - pierwszy raz podnios?em r?ce w góre! potem jeszcze 5 utworów z p?yty, co? z fugees i marley'a: dla mnie najlepszy koncert festivalu |
niesamowite zdanie, powiem szczerze. owszem no zgodnie z za?o?eniem festiwalu czyli "skaczmy do góry jak kangury" (zarapowa? z cicha Klapouchy) dobór by? idealny, ale cholera co by?o czaruj?cego w wyst?pie Lauryn. Je?li odpowiesz mi z pozycji nie-fana, który ma do pani Hill sentyment to spoko, pojm? wszystko i si? zamkn? no bo jak mia?o mia?d?y? skoro nie mia?d?y?o. no mie? 15-osobowy sk?ad i gra? na pó? gwizdka to chyba nie o to chodzi. ju? nawet Faithless, który trzeba przyzna? zagra? tak sobie wgniata? w ziemi? samym brzmieniem... _________________ i'm in luv ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
myxomatosis bywalec
Dołączył: 17 Kwi 2005 Posty: 157 Skąd: Zne
|
Wysłany: Sro Lip 13, 2005 20:58 Temat postu: |
|
|
wososh napisał: |
tak! nie ?a?uj? kasy ani podró?y przez ca?? Polsk?, by to zobaczy?! prawie ka?dy koncert odebra?em doskonale, w ko?cu formu?a festiwalu tak zak?ada: maj? bawi? si? dobrze wszyscy. Snoop Doggy Dogg i jego f**k that s**t te? by? oka! fokin hell, czego nie mo?na powiedzie? o o.s.t.r. nie widz? w nim nic interesuj?cego, a jazzu mo?e si? on uczy? chocia?by od autorów powy?szego cytatu (afro kolektyw). nie podobaj? mi si? jego rymy, nie podchodz? podk?ady, nie wiem, mo?e nie jestem jeszcze wtajemniczony... je?li o ?odzi mowa, by? te? "prawdziwy" ostry (go?cinnie voc. u Lili Marlene, który powinien by? wygra? ekspresowe otwarcie). prawdziw? gor?czk? prze?y?em za? gdy jeszcze nie zako?czy? si? wyst?p tworzywa sztucznego, a ju? na scenie mia?a pojawi? si? Lauryn Hill. to by?o trudne, wielki fisz z pe?nym sk?adem tworzywa zatrzymywa?. ale w ko?cu wyrwa?em si?, by zobaczy? (prawdopodobnie jedyny raz w ?yciu) artystk?, do której mam najwi?kszy sentyment. da?a wspania?y, czaruj?cy koncert, potrafi?a skupi? na sobie uwag? tak, ?e wszyscy nieomal tracili dla niej g?ow?, mia?a to czego chcia?a a publiczno?? i tak by?a zdowolona ("yes, we love you" )d?ugie intro przed Lost Ones i wreszcie It's funny how money change the situation to dopiero hh - pierwszy raz podnios?em r?ce w góre! potem jeszcze 5 utworów z p?yty, co? z fugees i marley'a: dla mnie najlepszy koncert festivalu! tak wysoko mogli zalecie? jeszcze tylko white stripes, cho? i the music potrafili zatrz???! |
Ja mam podobne uczucia co do calego festiwalu. Mimo wszystkich negatywnych opinii na temat koncertów, jakie do mnie dochodz?, nie zmieni? zdania, ?e ca?e to wydarzenie by?o czym? wspania?ym.
Co prawda zawiod?am si? (tak jak wszyscy) na hariasenie, a wynika to g?ównie z niedopracowania ich wyst?pu... wokalista chyba nie s?ysza? sam siebie i przez to koszmarnie wy? Na pocieszenie: nie tylko oni wypadli ?le wyst?p rotofobii- to dopiero by?a masakra!!!
kiedy s?ucha?am less is more "przez radio", ich muzyka mnie "nie kr?ci?a", ale na ?ywo wszystko nabra?o nowego blasku
Lili Marlene.............................mmmmmmmmm nie potrafi? opisa? tego, jak zachwycila mnie ich muzyka _________________ Niebo jest limitem! |
|
Powrót do góry |
|
|
wososh ma gadane
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 524 Skąd: KRAKO
|
Wysłany: Czw Lip 14, 2005 10:29 Temat postu: |
|
|
Malkavian napisał: | Je?li odpowiesz mi z pozycji nie-fana, który ma do pani Hill sentyment to spoko, pojm? wszystko i si? zamkn? |
nie potrafi? Ci? w ten sposób przekona?, ale mo?e móg?bym powiedzie?, ?e Lauryn by?a najmniej festiwalowym wykonawc? na tym piwnym festiwalu. no bo czym mia?a zmia?d?y?? akustyczn? gitar? na której wybrzd?kiwa?a, szarpi?c struny tylko i wy??cznie kciukiem, swoje muzyczne ?ale? no có?, trzeba by?o si? na niej skupi? bardziej ni? na innych artystach, podej?? bli?ej, wodzi? za ni? wzrokiem gdy chowa?a si? gdzie? na scenie i s?odko chichota?a ja tam wol? to, ni? pi? w tym czasie piwo i komentowa? z daleka... _________________ blue vein crashes |
|
Powrót do góry |
|
|
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Czw Lip 14, 2005 10:52 Temat postu: |
|
|
wososh napisał: | nie potrafi? Ci? w ten sposób przekona?, ale mo?e móg?bym powiedzie?, ?e Lauryn by?a najmniej festiwalowym wykonawc? na tym piwnym festiwalu. no bo czym mia?a zmia?d?y?? akustyczn? gitar? na której wybrzd?kiwa?a, szarpi?c struny tylko i wy??cznie kciukiem, swoje muzyczne ?ale? no có?, trzeba by?o si? na niej skupi? bardziej ni? na innych artystach, podej?? bli?ej, wodzi? za ni? wzrokiem gdy chowa?a si? gdzie? na scenie i s?odko chichota?a ja tam wol? to, ni? pi? w tym czasie piwo i komentowa? z daleka... |
magia chwili, zrozumia?em _________________ i'm in luv ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
indigo blue CfO maniak
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 1103
|
Wysłany: Czw Lip 14, 2005 12:01 Temat postu: |
|
|
Co indigo b?dzie si? kojarzy? z open'erem?
1. Pierwsze d?wi?ki "Insomnii" Faithlessa.
2. Insomnia dos?owna, czyli od pi?tku do 21:00 w sobot?.
3. Widok na morze z tarasu z Witawy o 5 rano Breathtaking..
4. Bilet, którego nie by?o.. Czeka?am na? zaledwie 6 godzin... Troszk? zmarz?am, siedz?c w cieniu.. Tak troszeczk?..
5. Dwóch agentów w czerni (Men in Black, dos?ownie) siedz?cych obok mnie na ?awce i najwyra?niej nie widz?cych, ?e nie mam wristbandu
6. Le?enie na pla?y i kontemplacja gwiazd przy najwy?szej formie muzyki..
7. Indywidualnie spotkania z CfOwiczami, zamiast mini-zlotu. Tylko jedno nie wypali?o, no trudno..
8. Swojsko brzmi?cy przystanek w na trasie jakiego? autobusu: WENDY
9. Ryba o nazwie "Chinese sucker" (LOL )
10. Spacer brzegiem morza od Gdyni do Sopotu i widok odsypiaj?cych na pla?y o 9 rano openerowiczów
11. Koszulka technicznego z napisem TSE
12. Zdanie: oceans have no memory.
13. Pewna mi?a 22 minutowa rozmowa przez telefon... <sigh> |
|
Powrót do góry |
|
|
*marmo ma gadane
Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 938 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Czw Lip 14, 2005 20:40 Temat postu: |
|
|
co marmo bedzie sie kojarzyc z Opener'em?
- mini zlot którego nie bylo <peace!! nic na sile >
- dwa mi?e dni na pla?y w Karwii,
- wieczorne mega-sikanie ma?olatów do przebieralni na pla?y miejskiej
muzycznych dozna? 0 - sorki nie moje klimaty _________________ //szef szefów |
|
Powrót do góry |
|
|
indigo blue CfO maniak
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 1103
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2005 21:49 Temat postu: |
|
|
*14. Mewy, mewy, mewy Schiz totalny i reminescencje z Butlins... <sigh> |
|
Powrót do góry |
|
|
myxomatosis bywalec
Dołączył: 17 Kwi 2005 Posty: 157 Skąd: Zne
|
Wysłany: Sob Lip 16, 2005 18:23 Temat postu: |
|
|
indigo blue napisał: | Co indigo b?dzie si? kojarzy? z open'erem?
1. Pierwsze d?wi?ki "Insomnii" Faithlessa.
2. Insomnia dos?owna, czyli od pi?tku do 21:00 w sobot?.
3. Widok na morze z tarasu z Witawy o 5 rano Breathtaking..
4. Bilet, którego nie by?o.. Czeka?am na? zaledwie 6 godzin... Troszk? zmarz?am, siedz?c w cieniu.. Tak troszeczk?..
5. Dwóch agentów w czerni (Men in Black, dos?ownie) siedz?cych obok mnie na ?awce i najwyra?niej nie widz?cych, ?e nie mam wristbandu
6. Le?enie na pla?y i kontemplacja gwiazd przy najwy?szej formie muzyki..
7. Indywidualnie spotkania z CfOwiczami, zamiast mini-zlotu. Tylko jedno nie wypali?o, no trudno..
8. Swojsko brzmi?cy przystanek w na trasie jakiego? autobusu: WENDY
9. Ryba o nazwie "Chinese sucker" (LOL )
10. Spacer brzegiem morza od Gdyni do Sopotu i widok odsypiaj?cych na pla?y o 9 rano openerowiczów
11. Koszulka technicznego z napisem TSE
12. Zdanie: oceans have no memory.
13. Pewna mi?a 22 minutowa rozmowa przez telefon... <sigh> |
jeszcze dodaj to:
myx: teraz idziemy na Tworzywo Sztuczne.
indigo: ???
myx: zespó? Fisza.
indigo: Fish! Fish! uncle Fish!
myx: nie ten. eF I eS Zet
indigo:
a nast?pnego dnia jeszcze:
"...sama nie czuj? kiedy rymuj?" (nie mog? przypomnie? sobie innych rymów ) _________________ Niebo jest limitem! |
|
Powrót do góry |
|
|
indigo blue CfO maniak
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 1103
|
Wysłany: Pon Lip 18, 2005 9:07 Temat postu: |
|
|
Mniej wi?cej jeszcze co? takiego (patrz?c na stoisko z pami?tkami ko?o Akwarium): "W moim pokoju nie ma niestety miejsca na takie tandety"
i zaraz potem: "Cz?owiek nie czuje kiedy rymuje"
Skutek czytania komiksów "Kajko i Kokosz", gdzie rymowa? dzielny woj Wit |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|