Lovesighs - An Entertainment

[Malkavian]

'Lovesighs - An Entertainment'
One Little Indian Records
TPLP47 / MC / CD vinyl / cassette / CD mini-album
April 1992

O tym, ?e wczesnego bardziej tanecznego No-mana kocham tak samo mocno jak te wyprawy Wilsona i Bownessa w melancholi?, wiadomo nie od dzi?. Tak oto zapu?ci?em sobie Lovesighs pewnego s?onecznego ranka i odlecia?em. Po?amane rytmy wspierane tanecznymi basowymi figurkami, elektroniczne bajery, jakie? pog?osy, efekty, sample rozmów...

Pomys? wykorzystania partii skrzypcowych okaza? si? by? strza?em w dych?. Przepi?kny Days In The Trees czy szalony Kiss Me Stupid, pruj?ce szybciutko i zwinnie do przeodu na niesamowitej zagrywce. Albo zmiksowana partia w Colours. Czysty geniusz.

Zreszt?. Nie ma co gada?... Czasem lepiej si? zamkn?? i s?ucha?...

[ Dodano: Sro Cze 22, 2005 10:34 am ]
nikt nie s?ysza? tej p?yty, ej no....
_________________
i'm in luv ^^

[indigo blue]

S?ysza?, s?ysza?.

Ja jestem totalnie bezkrytyczna, je?li chodzi o dokonania No Man, co tu du?o kry?. Uwielbiam g?os Tima Bownessa. <sigh> Od?wie?y?am sobie dzisiaj rano t? p?yt?. Chyba na tak? pogod? i na t? por? roku nadaje si? idealnie.. Pachnie latem...

Moje ulubione momenty to zdecydowanie "Mahler" oraz "Colours"..

[DarkMoonlight]

Ja mam sentyment do wszystkich wydawnictw No-Man i ten album lubi?. Colours zdecydowanie najmocniejszy - fajny tekst i ta ko?cówka, skrzypce w ogóle ?wietny kawa?ek. Potem mroczny Iris Murdoch Cut Me Up - zaczyna si? jak ?cie?ka d?wi?kowa do jakiego? thillera, i to wybijanie rytmu na "b?benkach" i recytacje - kolejny ?wietny numer. Szkoda, ?e tak ma?o numerów na tym kr??ku, bo s? bardzo dobre. No ale w ko?cu ti mini - album.

[majster]

Co to za g?os w Reich? Wie kto??
_________________
Hit heaven far too high

[@Hien]

Gadka Lary Flynn Boyle z Twin Peaks.

[majster]

dzi?ki
_________________
Hit heaven far too high

[kashmir23]

Jestes botem?