Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lewy ma gadane
Dołączył: 19 Lis 2005 Posty: 572 Skąd: Ole?nica
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 10:35 Temat postu: |
|
|
Agher napisał: | No i b?dzie mo?na mówi? o wszystkim nie boj?c si? o spoilery. na przyk?ad o takim pomy?le na takie Way Out of Here :> |
jakim pomy?le? _________________ no neurosis, no psychosis, no psychoanalysis and no sadness |
|
Powrót do góry |
|
|
Agher CfO Beton
Dołączył: 18 Lut 2006 Posty: 1691 Skąd: Bia?ystok
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 10:46 Temat postu: |
|
|
bo pomys? na t? piosenk? te? pochodzi z Lunar Parku. Sam pomys? co prawda, bo Steven w Way Out Of Here chyba opiera si? bardziej na jaki? osobistych uczuciach. Ale sam motyw znikania, ucieczki, jest bardzo wyraznie nakre?lony w Lunar Parku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski bywalec
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 342 Skąd: Schengen, UE
|
Wysłany: Pon Sie 13, 2007 1:27 Temat postu: |
|
|
wszystko czego potrzebowa?em
wraz ze zmarnowanymi okazjami
spostrzeg?em, ?e tego mi brak
gdy rodzice obarczyli mnie swoimi problemami
ja je zaakceptowa?em
nigdy niczego nie oczekiwa?em
odrzucono mnie, lecz wróci?em po wi?cej
moje prochy wznosz? si? pod srebrzystym niebem
gdzie ch?opiec na rowerze nigdy si? nie u?miecha
moje prochy spowijaj? wszystkie nasze s?owa
i pude?ko ze zdj?ciami pod ?ó?kiem
zostan? w moim w?asnym ?wiecie
przykryty po?ciel?
b?d? czu? si? bezpiecznie
zawsze odwzajemnia?em
poca?unek, który parzy i leczy ze snów
moje prochy przebijaj? si? przez mg??
i wracaj? by ocali? zapomniane dziecko
moje prochy bledn? w niewidzialno?ci
a sen puszczony od ty?u przez klawisze pianina
moje prochy spadaj? na walijski park
niesko?czone chmury deszczu i odleg?e rejsy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jo nowicjusz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 12 Skąd: Lublin/Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 14:38 Temat postu: |
|
|
Hihi! Tyle dyskusji prochy wersus popio?y i kolejne t?umaczenie z prochami:) Ja tam popieram prochy, przede wszystkim dlatego, ?e moje popio?y beznadziejnie brzmi...
BARDZO podoba mi si? rozwi?zanie wersu z poca?unkiem:
zawsze odwzajemnia?em
poca?unek, który parzy i leczy ze snów
W swojej wersji musz? przyzna?, ?e nie zauwa?y?am zupe?nie tej opcji - z odwzajemnianiem poca?unku... Ale troch? te? zauwa?y?am nadinterpretacji - tam jest "kiss that WILL burn me..." - czas przysz?y.
Mój nast?pny comment:
t?umaczenie wersu "and return to save the child that I forgot"
i wracaj? by ocali? zapomniane dziecko
Upiera?abym si? przy " i wracaj? by ocali? dziecko, o którym zapomnia?em" - bardziej dos?ownie. Wed?ug mnie chodzi tutaj o dziecko, którym by? autor tego tekstu - Wilson. Tytu?owe prochy maj? wskrzesi? pami?? o jego dzieci?stwie, by? mo?e dzieci?c? stron? jego natury... Wersja Kubolskiego mówi o jakim? anonimowym zapomnianym dziecku. Przynajmniej tak mi si? wydaje.
"Where a boy rides on a bike but never smiles"
gdzie ch?opiec na rowerze nigdy si? nie u?miecha
Tutaj zachowa?abym rónie? dos?ownie - "gdzie ch?opiec je?dzi na rowerze, ale nigdy si? nie u?miecha". Ten wers to by?a pierwsza rzecz na jak? zwróci?am uwag? podczas pierwszego przes?uchania tej piosenki i który naprawd? mnie niesamowicie uderzy?. Taki paradoks - zwykle od dzieci si? oczekuje ?e s? szcz??liwe, jak si? bawi?. Nieszcz??liwe s? te dzieci, które s? biedne i ich rodziców nie sta? na rower. A tutaj: ch?opiec który je?dzi na rowerze nigdy si? nie u?miecha... So sad. Zostawi?abym dos?ownie. Co Wy na to?
Aha, sorki, ale nie przerobi?am jeszcze robienia cytatów Mam nadziej?, ?e bez nich mój tekst jest równie? zrozumia?y. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nazgul CfO Beton
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 2773
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 17:08 Temat postu: |
|
|
Eee tam ja sobie zawsze sam t?umacze teksty,( mo?e i do?? ko?lawo) ale za to po swojemu i jak mi pasuje. Dlatego omijam tematy z t?umaczeniami szerokim ?ukiem. A poza tym to w domu wszyscy zdrowi.
A tak wogóle to kole?anka nie zamie?ci?a swej podobizny w odpowiednim dziale na forum. Uprasza sie o skorygowanie tego zaniedbania. Je?li kole?anka ma uko?czone 18 lat to mo?e by? zdj?cie topless
Drogi Mikaelu jak mog?e? przeoczy? ten fakt i? forumowiczka uchyla si? od obowi?zków wzgl?dem m?skiej cz??ci widowni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael CfO Beton
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 5617 Skąd: Szybkie Miasto Gdynia
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 20:59 Temat postu: |
|
|
Nazgul napisał: |
Drogi Mikaelu jak mog?e? przeoczy? ten fakt i? forumowiczka uchyla si? od obowi?zków wzgl?dem m?skiej cz??ci widowni. |
przepraszam. _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami |
|
Powrót do góry |
|
|
Helvetti
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2 Skąd: Gda?sk
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 22:56 Temat postu: |
|
|
Czytam te wszystkie wasze dywagacje dotycz?ce "My Ashes" i tak si? zastanawiam dlaczego podchodzicie do tego tak powa?nie? Owszem, pioesnka zas?uguje na uznanie ze wzgl?du na "to co?", co z reszt? mo?na zaobserwowa?, a raczej us?ysze? w wielu kawa?kach PT. Jednak nie powinni?my chyba popada? w ob??d i nadinterpretacj?. To nie jest a? tak istotne, czy kto? przet?umaczy? my ashes jako me popio?y, moje popio?y, czy moje prochy. Fakt faktem wszystkie t?umaczenia zawieraj? istotny sens piosenki. Prawd? jest ilu ludzi- tyle interpretacji. Ot co
Cytat: | Eee tam ja sobie zawsze sam t?umacze teksty,( mo?e i do?? ko?lawo) ale za to po swojemu i jak mi pasuje. Dlatego omijam tematy z t?umaczeniami szerokim ?ukiem.
| S?usznie, panie kolego
Pozdrawiam
[ Dodano: Pi? Sie 17, 2007 23:00 ]
A tak na marginesie, szalona jestem z tymi postami, a? 2. No có?, pocz?tki bywaj? trudne. Heh |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael CfO Beton
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 5617 Skąd: Szybkie Miasto Gdynia
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 23:07 Temat postu: |
|
|
Helvetti napisał: |
A tak na marginesie, szalona jestem z tymi postami, a? 2. No có?, pocz?tki bywaj? trudne. Heh |
nie zniech?caj si? _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami |
|
Powrót do góry |
|
|
Helvetti
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2 Skąd: Gda?sk
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 23:18 Temat postu: |
|
|
Dzi?ki Mikael, nie ma co, id? na ca?o?? i mo?e napisz? jeszcze ze dwa w ci?gu kolejnych 6 miesi?cy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael CfO Beton
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 5617 Skąd: Szybkie Miasto Gdynia
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 23:48 Temat postu: |
|
|
Helvetti napisał: | Dzi?ki Mikael, nie ma co, id? na ca?o?? i mo?e napisz? jeszcze ze dwa w ci?gu kolejnych 6 miesi?cy |
nie szalej, nie szalej! _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski bywalec
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 342 Skąd: Schengen, UE
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 13:26 Temat postu: |
|
|
Cytat: | t?umaczenie wersu "and return to save the child that I forgot"
i wracaj? by ocali? zapomniane dziecko
Upiera?abym si? przy " i wracaj? by ocali? dziecko, o którym zapomnia?em" - bardziej dos?ownie. Wed?ug mnie chodzi tutaj o dziecko, którym by? autor tego tekstu - Wilson. Tytu?owe prochy maj? wskrzesi? pami?? o jego dzieci?stwie, by? mo?e dzieci?c? stron? jego natury... Wersja Kubolskiego mówi o jakim? anonimowym zapomnianym dziecku. Przynajmniej tak mi si? wydaje.
"Where a boy rides on a bike but never smiles"
gdzie ch?opiec na rowerze nigdy si? nie u?miecha
Tutaj zachowa?abym rónie? dos?ownie - "gdzie ch?opiec je?dzi na rowerze, ale nigdy si? nie u?miecha". Ten wers to by?a pierwsza rzecz na jak? zwróci?am uwag? podczas pierwszego przes?uchania tej piosenki i który naprawd? mnie niesamowicie uderzy?. Taki paradoks - zwykle od dzieci si? oczekuje ?e s? szcz??liwe, jak si? bawi?. Nieszcz??liwe s? te dzieci, które s? biedne i ich rodziców nie sta? na rower. A tutaj: ch?opiec który je?dzi na rowerze nigdy si? nie u?miecha... So sad. Zostawi?abym dos?ownie. Co Wy na to? |
W sumie... Dla mnie tak?e dos?owne t?umaczanie takich linijek s? (oby) bli?sze oryginalnej intencji autora, ale ja mam tak, ?e jak co? po polsku zabiera za du?o miejsca, to skracam, bo takie d?u?yzny mi jako? nie pasuj?. Zwyk?y zabieg estetyczny, a niestety, powoduje odej?cie od w?a?ciwego znaczenia. W sumie i tak t?umacz? do?? dos?ownie, wi?c chyba nie ma wielkiej tragedii Co nie zmienia faktu, ?e gwoli ?cis?o?ci, przyznaj? Ci racj?, Jo Pozdro! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jo nowicjusz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 12 Skąd: Lublin/Kraków
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 20:16 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A tak wogóle to kole?anka nie zamie?ci?a swej podobizny w odpowiednim dziale na forum. Uprasza sie o skorygowanie tego zaniedbania. Je?li kole?anka ma uko?czone 18 lat to mo?e by? zdj?cie topless |
Ja si? nie zmieszcz? w topless na zdj?ciu
W jakim odpowiednim dziale? Czy woodka na emblemacie wam nie starczy? Dla fetyszystów i wielbicieli SW mog? zamie?ci? kawa?ek mojej stopy nagiej, nieubranej w ?adnego buta ino w czerwony lakier do paznokci Tylko gdzie?
Wracaj?c do tematu, co by mnie kto? nie zbanowa?. Pokusi si? kto? o zrobienie jakiej? zgrabnej kompilacji tych trzech powy?szych t?umacze? czy ja mam to zrobi?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Wied?ma Ple-Ple bywalec
Dołączył: 23 Kwi 2007 Posty: 349 Skąd: z piek?a rodem
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 0:44 Temat postu: |
|
|
Jo napisał: |
Wracaj?c do tematu, co by mnie kto? nie zbanowa?. Pokusi si? kto? o zrobienie jakiej? zgrabnej kompilacji tych trzech powy?szych t?umacze? czy ja mam to zrobi?? |
Rób rób, a my poczekamy, a jak ju? zrobisz swoje to wszystko skrytykujemy i zmieszamy Ci? z b?otem _________________ I am not running away. I'm regrouping. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael CfO Beton
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 5617 Skąd: Szybkie Miasto Gdynia
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 9:51 Temat postu: |
|
|
wied?ma wie co i jak. _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami |
|
Powrót do góry |
|
|
Wied?ma Ple-Ple bywalec
Dołączył: 23 Kwi 2007 Posty: 349 Skąd: z piek?a rodem
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 10:49 Temat postu: |
|
|
Od tego jest Wied?m? ?eby wiedzie?. _________________ I am not running away. I'm regrouping. |
|
Powrót do góry |
|
|
|