Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomsawyer bywa
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Z?ona
|
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 21:59 Temat postu: |
|
|
Hien napisał: | Portnoy LOL
to dopiero rodzyn jest |
Tak z czystej ciekawo?ci spytam: od jak dawna grasz na perkusji? _________________ Nie od razu Rzym zbudowano. Oczywi?cie z tamt? robot? nie mia?em nic wspólnego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Faun bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 159 Skąd: ?yrardów
|
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 22:41 Temat postu: |
|
|
Ja gram od sze?ciu i poniek?d zgadzam si? z koleg? Hienem.
Portnoy to przede wszystkim gwiazdeczka, sposób w jaki mówi o swoich rolach w zespo?ach chocia?by wprawia mnie w lekk? irytacj?.
Poza tym poziom jego b?bnienia... Jak wspomnia?em wcze?niej, poj?cie dynamiki jest mu obce. Technicznie nie jest dobry, i jemu pr?dzej do robota-napierdalacza ni? Gavinowi, któremu w?a?nie taki styl gry si? zarzuca.
Chcia?em si? wkr?ci? w ten ca?y Dream Theater, ale nie mog?em po przeczytaniu wywiadu z Portnoyem w magazynie. Nad?ty tak, ?e zaraz odleci, a wcale nie taki ?wietny... ?mieszy mnie te? ta gloria jak? go otaczaj? ludzie, teksty typu "zwyk?y ?miertelnik nie by?by w stanie tego zagra?, co ty grasz". Portnoy to cwaniaczek nap?dzany przez masy, które uwa?aj?, ?e im mocniej i g?o?niej tym lepiej.
Napierdala? si? da, ?adna sztuka... Zreszt? jak sam Portnoy przyzna?, technika nie jest dla niego najwa?niejsza. Co zreszt? wida?.
A stopie? zaawansowania drummera okre?la si? w?a?nie poprzez umiej?tno?ci, które wypracowa?. Zreszt? olbrzymia ró?nica by?a wyczuwalna podczas czytania wywiadów w Perkusi?cie, gdzie Gavin bardzo m?drze wypowiada? si? na temat muzyki, a Portnoy sprawia? wra?enie rozpieszczonego dzieciaka. Wkurza mnie ten kole? niesamowicie...
Oto solo Portnoya:
http://www.youtube.com/watch?v=fmbayHHUPcA
Wszyscy wiedz?, ?e solówki to jego pi?ta achillesowa. Natomiast partie b?bnów nagrywane w studio s? pr0. Dlaczego?
Bo to kur*a nie sztuka siedz?c w studiu i katuj?c b?bny w ko?cu sklejaj?c w proTool'u napisa? niez?? ?cie?k? b?bnów. Wyst?py na ?ywo s? wizytówk? artysty. Portnoy jest showmanem. I ssie. _________________ Give me the freedom to destroy,
Give me radioactive toy. |
|
Powrót do góry |
|
|
@Hien Site Admin
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 5002 Skąd: ?ód?
|
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 22:43 Temat postu: |
|
|
tomsawyer napisał: | Hien napisał: | Portnoy LOL
to dopiero rodzyn jest |
Tak z czystej ciekawo?ci spytam: od jak dawna grasz na perkusji? |
A co? Kolejna zaczepka w stylu "jak ?miesz gada? o Chopinie je?li nie tkn??e? fortepianu?"?
W sumie nawet nie zd??y?em napisa? jaka jest moja opinia o stylu Portnoya al có?... wiesz lepiej.
Odpowiadaj?c na pytanie, 5 lat temu przesta?em po 7 latach grania.
Faun napisał: |
Portnoy to przede wszystkim gwiazdeczka, sposób w jaki mówi o swoich rolach w zespo?ach chocia?by wprawia mnie w lekk? irytacj?.
|
I otó? to mia?em na my?li. Rodzyn i dzbanek. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomsawyer bywa
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Z?ona
|
Wysłany: Czw Sie 12, 2010 9:37 Temat postu: |
|
|
Hien napisał: | tomsawyer napisał: | Hien napisał: | Portnoy LOL
to dopiero rodzyn jest |
Tak z czystej ciekawo?ci spytam: od jak dawna grasz na perkusji? |
A co? Kolejna zaczepka w stylu "jak ?miesz gada? o Chopinie je?li nie tkn??e? fortepianu?"?
W sumie nawet nie zd??y?em napisa? jaka jest moja opinia o stylu Portnoya al có?... wiesz lepiej.
Odpowiadaj?c na pytanie, 5 lat temu przesta?em po 7 latach grania. |
Zapyta?em z czystej ciekawo?ci i wcale nie wiem lepiej. Co do Chopina, to istotnie wi?ksz? uwag? przyk?adam do opinii, kogo? kto gra?/gra na perkusji ni? marudziarza id?cego z trendem. Tak?e szacunek.
O ?adnej zaczepce tu nie mówimy. Przecie? faka mu nie pokazywa?e? .
Zastanawia mnie natomiast jedna sprawa: Czy czytelnicy Modern Drummer to niewyrobione g??by? Tak by wynika?o po?rednio z powy?szych wpisów.
Co do solówek to zgoda, M.P. rozczarowuje ogromnie. Sola bez pomys?u (o technice nie wspominam) to tak?e problem wielu zdolniejszych. Patrz: wst?p do Anatomy Of A Drum Solo, chocia? pewnie widzieli?cie ten materia?. _________________ Nie od razu Rzym zbudowano. Oczywi?cie z tamt? robot? nie mia?em nic wspólnego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nedved ma gadane
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 863 Skąd: Cz?stochowa/Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
@Hien Site Admin
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 5002 Skąd: ?ód?
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 14:41 Temat postu: |
|
|
Kto? t? list? u?o?y? chyba od ty?u W ogóle, brakuje wielu zacnych pa?kerów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachtus ma gadane
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 534 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 20:11 Temat postu: |
|
|
Trudno si? z tob? nie zgodzi?, gdzie np. Roger Taylor z Queen lub przynajmniej Lars Urlich z Metallici który w wi?kszo?ci zestawie? jest zawsze w czo?ówce...jaka? parodia Zamiast kilku na prawd? ?wietnych b?bniarzy dali np. kolesia z Blink 182...jeszcze brakuje w tej grupie perkusisty AC/DC który ca?y koncert bije jeden ten sam rytm |
|
Powrót do góry |
|
|
SmartKideo ma gadane
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 903 Skąd: stamt?d
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 20:37 Temat postu: |
|
|
nie no przepraszam ale nie mog? si? powstrzyma?
Lars Urlich ahahahahhahahaha hah ahahhahahahahahahhaha
mistrz werbla
przepraszam
wi?cej nie b?d? |
|
Powrót do góry |
|
|
@Hien Site Admin
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 5002 Skąd: ?ód?
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 21:38 Temat postu: |
|
|
Mi bardziej chodzi?o o tych mniej znanych ale znacznie ciekawszych perkusistów (vide Ged Lynch) a takich nie brakowa?o przez ostatnie 25 lat.
No i nie ma Maitlanda ale trudno si? dziwi?, ch?opak rzadko daje zna? o sobie. |
|
Powrót do góry |
|
|
^redbox Moderatorzy
Dołączył: 29 Gru 2006 Posty: 2615
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 21:56 Temat postu: |
|
|
Z ca?ym szacunkiem dla Chrisa, ja bym go nigdy w takim rankingu nie umie?ci?. Zreszt? muzyka to nie sport i wszelkie takie plebiscyty s? o d*** rozbi?. |
|
Powrót do góry |
|
|
LPD bywalec
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 302 Skąd: Bielsko-Bia?a
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachtus ma gadane
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 534 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 15:48 Temat postu: |
|
|
"nie no przepraszam ale nie mog? si? powstrzyma?
Lars Urlich ahahahahhahahaha hah ahahhahahahahahahhaha
mistrz werbla "
do prawdy zabawne :] Ale ka?dy ma swój gust, ja uwa?am Larsa za jednego z najlepszych perkusistów, bynajmniej w muzyce metalowej. Przynajmniej nie gra na jedno kopyto jak wi?kszo?? podobnych b?bniarzy, tylko w wielu utworach stara si? na prawd? wiele zmienia?, bardzo podobaj? mi si? jego liczne zmiany tempa. Ale nie chc? za?mieca? tematu, to w?tek o Gavinie a nie o innych |
|
Powrót do góry |
|
|
tomsawyer bywa
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Z?ona
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 18:42 Temat postu: |
|
|
Mam tak? nie?mia?e spostrze?enie odno?nie Gavina. Czy on przypadkiem nie wskoczy? do czo?ówki tego typu rankingów dopiero jak zacz?? swoj? przygod? z Porcupine Tree?
Co do Larsa U. to ceni? go za gr? na Master Of Puppets i nie przeszkadza mi, ?e na forach perkusistów robi za po?miewisko.
Popatrzcie sobie na tego drwala: http://www.drummerworld.com/Videos/johntempestamd97.html _________________ Nie od razu Rzym zbudowano. Oczywi?cie z tamt? robot? nie mia?em nic wspólnego. |
|
Powrót do góry |
|
|
@Pieniek Site Admin
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 2426
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 23:06 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, jak mo?na powa?nie traktowa? ranking, w którym w ogóle nie ma Billa Bruforda czy dwóch tuzinów innych perkusistów. Nie ma co si? ?udzi? - by znale?? si? w czo?ówce, trzeba nie tylko w miar? b?bni?, ale i sporo p?yt sprzedawa? (to drugie mo?e wa?niejsze).
Ulrich to betoniarz do sze?cianu. Niech kto? mi wska?e utwór, w którym gra inny rytm ni? 4/4. S?usznie kto? zauwa?y?, ?e gdyby nie by? za?o?ycielem Metalliki i autorem sporej cz??ci materia?u, a chcia? zarabia? na ?ycie za pomoca pa?ki, to musia?by zosta? policjantem. |
|
Powrót do góry |
|
|
@Hien Site Admin
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 5002 Skąd: ?ód?
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 23:35 Temat postu: |
|
|
tomsawyer napisał: | Mam tak? nie?mia?e spostrze?enie odno?nie Gavina. Czy on przypadkiem nie wskoczy? do czo?ówki tego typu rankingów dopiero jak zacz?? swoj? przygod? z Porcupine Tree? |
Pewnie, i to mu troch? jedzie po rajtach bo przed Pt, robi? zdecydowanie ciekawsze rzeczy z innymi artystami.
Autorzy takich rankingów, wydaj? si? by? wyj?tkowo niezorientowani w ?wiecie pa?kerów. Mamy tu raczej zestaw "perkusistów najpopularniejszych zespo?ów ostatnich 25 lat".
Z reszta po co ja o tym pisz?, wali? ten ranking... |
|
Powrót do góry |
|
|
|