|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
@likipiki Site Admin
Dołączył: 10 Mar 2005 Posty: 7693 Skąd: Racibórz / Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 14:26 Temat postu: Nowa p?yta Floydów? |
|
|
http://muzyka.onet.pl/mr,1080574,wiadomosci.html
Onet.pl napisał: | Powstanie nowa p?yta Pink Floyd?
Zbigniew Preisner, jeden z najbardziej cenionych polskich kompozytorów muzyki filmowej, powiedzia? w rozmowie z "Rzeczpospolit?", ?e nie jest wykluczone, i? powstanie nowa p?yta zespo?u Pink Floyd.
Zbigniew Preisner i Leszek Mo?d?er, otrzymali propozycj? wspó?pracy przy nowej p?ycie Davida Gilmoura, wokalisty i gitarzysty znanego z legendarnej grupy Pink Floyd.
Zbigniew Preisner powiedzia? w rozmowie z "Rzeczpospolit?", ?e otrzyma? od Gilmoura propozycj? wspó?produkowania i przygotowania partii orkiestrowej na jego nowej, solowej p?ycie. Obaj panowie spotkali si? ju? i dokonali pierwszych nagra?. Mia?o to miejsce w londy?skim studiu Davida Gilmoura. Przy rejestracji partii orkiestrowych ma pracowa? polski realizator Rafa? Paczkowski.
"Najprawdopodobniej b?dzie to solowa p?yta Gilmoura, cho? niewykluczone, ?e powstanie nowy album Pink Floyd. Decyzja ma by? podj?ta z udzia?em pozosta?ych muzyków, Nicka Masona i Ricka Wrighta" – mówi? dziennikowi Preisner.
A Nick Mason, pytany niedawno przez "Rolling Stone" o mo?liwo?? powrotu Pink Floyd, odpowiedzia?: "Pink Floyd jeszcze nie odchodzi". Za? o napi?tych stosunkach mi?dzy Gilmourem a Rogerem Watersem powiedzia?: "Mam wra?enie, ?e David w ko?cu zda? sobie spraw? z tego, jak wielki ci??ar spoczywa? na barkach Rogera, poniewa? sam w ko?cu zosta? frontmanem. Dlatego w ko?cu da? sobie spokój z Pink Floyd i nie wykazywa? entuzjazmu do zaj?cia si? tym ponownie. Z czasem zmienia si? percepcja cz?owieka".
Z Gilmourem mia? te? okazj? spotka? si? Leszek Mo?d?er. Polski artysta by? zaszczycony mo?liwo?ci? wspó?pracy z muzykiem Pink Floyd.
Ostatnia studyjna p?yta Pink Floyd, "The Division Bell", ukaza?a si? w 1994 roku.
Zbigniew Preisner ma w planach równie? p?yt? "Cisza, noc i sny", która uka?e si? jesieni?. Za?piewa? ma na niej Lisa Gerrard z Dead Can Dance, tak?e ceniona na ?wiecie autorka muzyki filmowej. |
Je je je!
Je?li to prawda... Je?li w trawie pnie piszczy tylko g?upia plotka, to by?oby pi?knie!
Mam nadziej? jedynie, ?e nie zako?czy to si? tak jak wspó?praca Ozziego i Vai'a.
Preisnera uwielbiam. A przede wszystkim cudowne 'Blue'. Wierz?, ?e Ci panowie b?d? w stanie stowrzy? p?yt? niepowtarzaln?, o której b?dzie si? mówi?o przez lata...
No a przy okazji, mo?na by liczy? na jak?? tras? Floydów. Na nich by?bym sk?onny nawet i do Pary?a jecha?
z niecierpliwo?ci? czekam na wi?cej info |
|
Powrót do góry |
|
|
olek ma gadane
Dołączył: 16 Lut 2005 Posty: 654 Skąd: Pozna?
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 14:35 Temat postu: Re: Nowa p?yta Floydów? |
|
|
likipiki napisał: |
Mam nadziej? jedynie, ?e nie zako?czy to si? tak jak wspó?praca Ozziego i Vai'a. |
wywiad dla MH napisał: | Co do materialu, ktory wtedy nagralismy, to wciaz lezy gdzies w szufladzie, wiec moze pewnego dnia ujrzy swiatlo dzienne, kto wie? | nadzieja matk? glupich, ale "kto wie"
sorry za offtop _________________ When you have to shoot, shoot, don't talk |
|
Powrót do góry |
|
|
ignus bywalec
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 206 Skąd: mr?gowo/gda?sk
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 16:15 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Decyzja ma by? podj?ta z udzia?em pozosta?ych muzyków, Nicka Masona i Ricka Wrighta |
a Waters? w koncu pogodzil sie z Wrightem i Masonem, aczkolwiek Gilmour sie uparl, zeby nie nagrywac wiecej niz pod szyldem Pink Floyd, z tego co mi wiadomo...
ech. Pink Floyd bez Watersa to nie jest Pink Floyd moim zdaniem. ale jesli liczyc na to, ze Waters (a managerowie go do tego przekonuja od dluzszego czasu z tego co wiem) wroci to moze byc naprawde naprawde fajnie... no i wreszcie moznaby bylo ich sciagnac do PL (pewnie bilety bylyby jeszcze drozsze niz na U2... ) _________________ The water was calling him. |
|
Powrót do góry |
|
|
stotom bywa
Dołączył: 05 Lut 2005 Posty: 88 Skąd: Toru?
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 19:51 Temat postu: |
|
|
ignus napisał: | (pewnie bilety bylyby jeszcze drozsze niz na U2... ) |
Trudno - na Floydów to chyba wzi??bym nawet po?yczk? |
|
Powrót do góry |
|
|
karachay bywalec
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 246
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 19:52 Temat postu: |
|
|
ignus napisał: | pewnie bilety bylyby jeszcze drozsze niz na U2... ) |
...i trzebaby by?o ?pieszy? si? jeszcze bardziej... _________________ SHOW ME KIDNESS SHOW ME BEAUTY SHOW ME TRUTH |
|
Powrót do góry |
|
|
@likipiki Site Admin
Dołączył: 10 Mar 2005 Posty: 7693 Skąd: Racibórz / Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 21:10 Temat postu: |
|
|
ignus napisał: |
ech. Pink Floyd bez Watersa to nie jest Pink Floyd moim zdaniem. |
A moim zdaniem g?upoty godosz |
|
Powrót do góry |
|
|
ignus bywalec
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 206 Skąd: mr?gowo/gda?sk
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 21:46 Temat postu: |
|
|
likipiki -> heh. no moim zdaniem konkretnie to jest prawda. bo co z tego, ze PF bez Watersa nagralo High Hopes. co z tego, ze jest Keep Talking. co z tego, ze grali koncerty z laserami i milionami innych muzykow. po prostu brakuje tutaj CZEGOS. CZEGOS co jest na przyklad na koncercie Watersa, "In The Flesh". a mianowicie tego Glosu. tego Basu. tych Tekstow, spiewanych przez Niego.
poza tym wg mnie Pink Floyd to formacja zlozona z czterech ambitnych i inteligentnych muzykow (no pomijajac czasy Barretta). a nie z trzech z tlumem 80 muzykow sesyjnych. _________________ The water was calling him. |
|
Powrót do góry |
|
|
exodus bywa
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 78
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 21:55 Temat postu: |
|
|
no i nie ma tego niesamowitego czego?, co jest w "the final cut" - jednej z kilku najnudniejszych p?yt jakie znam
bez obrazy :] |
|
Powrót do góry |
|
|
stotom bywa
Dołączył: 05 Lut 2005 Posty: 88 Skąd: Toru?
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:03 Temat postu: |
|
|
exodus napisał: | "the final cut" - jednej z kilku najnudniejszych p?yt jakie znam
bez obrazy :] |
Zgadzam si? - nigdy nie mog?em strawic tego albumu. Dla mnie Floydzi to Gilmour+Mason+Waters+Wright=Zespó?. Ale p?yty bez Watersa lubi?, natomiast Waters solo to - bez obrazy - nudy do sze?cianu (chyba, ?e gra kawa?ki Floydów, jak np. w Warszawie kilka lat temu) |
|
Powrót do góry |
|
|
alexis bywalec
Dołączył: 18 Lut 2005 Posty: 162 Skąd: Kraków/Szczecin
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:13 Temat postu: |
|
|
Co wy macie do Final Cut?? Nie mog? zrozumie?. Czy ja s?ucha?am jakiej? innej p?yty ni? reszta ?wiata? _________________ <<Les temps sont durs pour les rêveurs>> |
|
Powrót do góry |
|
|
@likipiki Site Admin
Dołączył: 10 Mar 2005 Posty: 7693 Skąd: Racibórz / Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:18 Temat postu: |
|
|
Final Cut z?? p?yt? nie jest, gdyby nie jeden fakt. ?e stworzy? j? Pink Floyd. Gdyby nie p?yty stworzone wcze?niej i pó?niej, stwierdzi?bym, ?e to ca?kiem przyjemna p?ytka Niestety, zamiast m?czy? si? przy tych d?wi?kach wol? si?gn?? po Dark Side'a, Momentary Lapse Of Reason, czy tam Animalsów |
|
Powrót do góry |
|
|
ignus bywalec
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 206 Skąd: mr?gowo/gda?sk
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:46 Temat postu: |
|
|
ale czy mowimy o Pink Floyd z okresu The Final Cut? nie. ja mowie o PF z okresu swietnosci. Waters, Gilmour, Wright, Mason.
owszem, The Final Cut nie jest zla plyta, mi sie podoba, oczywiscie, wole o wiele bardziej Dark Side'a, czy WYWH. ale o AMLOR nie moge powiedziec, ze mi sie podoba. albo o TDB. _________________ The water was calling him. |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 23:37 Temat postu: |
|
|
Na Division Bell mamy pi?? pierwszych utworów genialnych, potem nast?puje kilka utworów dramatycznych ale fina? jest niebia?ski. AMLOR ma kilka s?abych momentów ale na tej p?ycie jest On the Turning Away i ta pere?ka sprawia ?e da?bym z czystym sercem 5/6 tej p?ycie. The Final Cut to poj?kuj?cy Waters z tabunem muzyków sesyjnych i obra?ony na niego Gilmour, który od samego wydania albumu twierdzi?, ?e p?yta mu si? nie podoba... tak?e dobrze ?e si? rozstali. Jak szanuje Watersa za kompozycje to wokalu jego nie mog? strawi?... cyniczny, piskliwy ?piew tego pana mnie odrzuca... a taki Gilmour spokojnie wy?piewa co ma wy?piewa? i nikomu to nie przeszkadza. Basist? Waters te? nie jest genialnym a jego solowa kariera mog?aby si? zacz?? i sko?czy? na Amused to Death (swoj? drog? przepi?kny album).
Ja tam najbardziej chyba lubi? The Piper at the Gates of Dawn, Dark Side, WYWH... no i The Wall... p?yta do tego stopnia doskona?a muzycznie ?e nawet ten kwik Watersa nie jest w stanie mi jej zepsu? a poza tym s?ucham jej od 6 roku ?ycia wi?c nie moge jej nie lubi?.
Nowa p?yta? No, no... cudownie by by?o, ale w sk?adzie Gilmour - Wright - Mason. Zgorzknia?ego marudy nie chc? s?ucha?... sorry. _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
ignus bywalec
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 206 Skąd: mr?gowo/gda?sk
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2005 0:12 Temat postu: |
|
|
ale czy Amused To Death jest plyta kwiczacego marudy? niekoniecznie. a wokal Watersa nie jest najwyzszych lotow, aczkolwiek ma swoj styl. i za to go lubie. ze potrafi owszem, zawyc solidnie (na the wall), ale wiesz... jednak w muzyce PF nie chodzi o wokal, moim zdaniem.
odnosnie calego PF to wiecie, nie obrazcie sie, sam jestem ich wielkim wielbicielem, aczkolwiek musze przyznac, ze wirtuozami to oni nie byli... _________________ The water was calling him. |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Sro Kwi 13, 2005 1:03 Temat postu: |
|
|
No i o to chodzi... ja nie lubi? nad?tej wirtuozerii ale lubi? jak kto? kto gra na basie gra na nim ciekawie a nie po prostu (vide Waters). A Gilmour zawsze by? jednym z moich ulubionych gitarzystów - za to, ?e nie szpanowa? ultraszybkimi solówkami ale potrafi? sprawi? ?e gitara pod jego palcami ?piewa?a...
Amused to Death zgoda - przepi?kna p?yta... szkoda tylko ?e tak zgorzknia?a, ?e nie chce si? do niej wraca?. _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|