Strona główna CfO
Forum Porcupine Tree Forum Porcupine Tree Forum Porcupine Tree
 
Nowa p?yta Floydów?
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum CfO - forum Porcupine Tree Strona Główna -> #polecam pos?ucha?#
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@likipiki
Site Admin


Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 7693
Skąd: Racibórz / Kraków

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 14:26    Temat postu: Nowa p?yta Floydów? Odpowiedz z cytatem

http://muzyka.onet.pl/mr,1080574,wiadomosci.html

Onet.pl napisał:
Powstanie nowa p?yta Pink Floyd?


Zbigniew Preisner, jeden z najbardziej cenionych polskich kompozytorów muzyki filmowej, powiedzia? w rozmowie z "Rzeczpospolit?", ?e nie jest wykluczone, i? powstanie nowa p?yta zespo?u Pink Floyd.

Zbigniew Preisner i Leszek Mo?d?er, otrzymali propozycj? wspó?pracy przy nowej p?ycie Davida Gilmoura, wokalisty i gitarzysty znanego z legendarnej grupy Pink Floyd.

Zbigniew Preisner powiedzia? w rozmowie z "Rzeczpospolit?", ?e otrzyma? od Gilmoura propozycj? wspó?produkowania i przygotowania partii orkiestrowej na jego nowej, solowej p?ycie. Obaj panowie spotkali si? ju? i dokonali pierwszych nagra?. Mia?o to miejsce w londy?skim studiu Davida Gilmoura. Przy rejestracji partii orkiestrowych ma pracowa? polski realizator Rafa? Paczkowski.

"Najprawdopodobniej b?dzie to solowa p?yta Gilmoura, cho? niewykluczone, ?e powstanie nowy album Pink Floyd. Decyzja ma by? podj?ta z udzia?em pozosta?ych muzyków, Nicka Masona i Ricka Wrighta" – mówi? dziennikowi Preisner.

A Nick Mason, pytany niedawno przez "Rolling Stone" o mo?liwo?? powrotu Pink Floyd, odpowiedzia?: "Pink Floyd jeszcze nie odchodzi". Za? o napi?tych stosunkach mi?dzy Gilmourem a Rogerem Watersem powiedzia?: "Mam wra?enie, ?e David w ko?cu zda? sobie spraw? z tego, jak wielki ci??ar spoczywa? na barkach Rogera, poniewa? sam w ko?cu zosta? frontmanem. Dlatego w ko?cu da? sobie spokój z Pink Floyd i nie wykazywa? entuzjazmu do zaj?cia si? tym ponownie. Z czasem zmienia si? percepcja cz?owieka".

Z Gilmourem mia? te? okazj? spotka? si? Leszek Mo?d?er. Polski artysta by? zaszczycony mo?liwo?ci? wspó?pracy z muzykiem Pink Floyd.

Ostatnia studyjna p?yta Pink Floyd, "The Division Bell", ukaza?a si? w 1994 roku.

Zbigniew Preisner ma w planach równie? p?yt? "Cisza, noc i sny", która uka?e si? jesieni?. Za?piewa? ma na niej Lisa Gerrard z Dead Can Dance, tak?e ceniona na ?wiecie autorka muzyki filmowej.



Je je je!
Je?li to prawda... Je?li w trawie pnie piszczy tylko g?upia plotka, to by?oby pi?knie!
Mam nadziej? jedynie, ?e nie zako?czy to si? tak jak wspó?praca Ozziego i Vai'a.

Preisnera uwielbiam. A przede wszystkim cudowne 'Blue'. Wierz?, ?e Ci panowie b?d? w stanie stowrzy? p?yt? niepowtarzaln?, o której b?dzie si? mówi?o przez lata...
No a przy okazji, mo?na by liczy? na jak?? tras? Floydów. Na nich by?bym sk?onny nawet i do Pary?a jecha? Smile

z niecierpliwo?ci? czekam na wi?cej info Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email Odwiedź stronę autora
olek
ma gadane


Dołączył: 16 Lut 2005
Posty: 654
Skąd: Pozna?

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 14:35    Temat postu: Re: Nowa p?yta Floydów? Odpowiedz z cytatem

likipiki napisał:

Mam nadziej? jedynie, ?e nie zako?czy to si? tak jak wspó?praca Ozziego i Vai'a.

wywiad dla MH napisał:
Co do materialu, ktory wtedy nagralismy, to wciaz lezy gdzies w szufladzie, wiec moze pewnego dnia ujrzy swiatlo dzienne, kto wie?
nadzieja matk? glupich, ale "kto wie"

sorry za offtop Wink
_________________
When you have to shoot, shoot, don't talk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ignus
bywalec


Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 206
Skąd: mr?gowo/gda?sk

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 16:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Decyzja ma by? podj?ta z udzia?em pozosta?ych muzyków, Nicka Masona i Ricka Wrighta

a Waters? w koncu pogodzil sie z Wrightem i Masonem, aczkolwiek Gilmour sie uparl, zeby nie nagrywac wiecej niz pod szyldem Pink Floyd, z tego co mi wiadomo...
ech. Pink Floyd bez Watersa to nie jest Pink Floyd moim zdaniem. ale jesli liczyc na to, ze Waters (a managerowie go do tego przekonuja od dluzszego czasu z tego co wiem) wroci to moze byc naprawde naprawde fajnie... no i wreszcie moznaby bylo ich sciagnac do PL (pewnie bilety bylyby jeszcze drozsze niz na U2... Rolling Eyes )
_________________
The water was calling him.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stotom
bywa


Dołączył: 05 Lut 2005
Posty: 88
Skąd: Toru?

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 19:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ignus napisał:
(pewnie bilety bylyby jeszcze drozsze niz na U2... Rolling Eyes )


Trudno - na Floydów to chyba wzi??bym nawet po?yczk? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karachay
bywalec


Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 246

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 19:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ignus napisał:
pewnie bilety bylyby jeszcze drozsze niz na U2... Rolling Eyes )


...i trzebaby by?o ?pieszy? si? jeszcze bardziej... Rolling Eyes
_________________
SHOW ME KIDNESS SHOW ME BEAUTY SHOW ME TRUTH
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@likipiki
Site Admin


Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 7693
Skąd: Racibórz / Kraków

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 21:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ignus napisał:

ech. Pink Floyd bez Watersa to nie jest Pink Floyd moim zdaniem.


A moim zdaniem g?upoty godosz Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email Odwiedź stronę autora
ignus
bywalec


Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 206
Skąd: mr?gowo/gda?sk

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 21:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

likipiki -> heh. no moim zdaniem konkretnie to jest prawda. bo co z tego, ze PF bez Watersa nagralo High Hopes. co z tego, ze jest Keep Talking. co z tego, ze grali koncerty z laserami i milionami innych muzykow. po prostu brakuje tutaj CZEGOS. CZEGOS co jest na przyklad na koncercie Watersa, "In The Flesh". a mianowicie tego Glosu. tego Basu. tych Tekstow, spiewanych przez Niego.
poza tym wg mnie Pink Floyd to formacja zlozona z czterech ambitnych i inteligentnych muzykow (no pomijajac czasy Barretta). a nie z trzech z tlumem 80 muzykow sesyjnych.
_________________
The water was calling him.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exodus
bywa


Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 78

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 21:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i nie ma tego niesamowitego czego?, co jest w "the final cut" - jednej z kilku najnudniejszych p?yt jakie znam

bez obrazy :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email Odwiedź stronę autora
stotom
bywa


Dołączył: 05 Lut 2005
Posty: 88
Skąd: Toru?

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

exodus napisał:
"the final cut" - jednej z kilku najnudniejszych p?yt jakie znam

bez obrazy :]


Zgadzam si? - nigdy nie mog?em strawic tego albumu. Dla mnie Floydzi to Gilmour+Mason+Waters+Wright=Zespó?. Ale p?yty bez Watersa lubi?, natomiast Waters solo to - bez obrazy - nudy do sze?cianu (chyba, ?e gra kawa?ki Floydów, jak np. w Warszawie kilka lat temu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alexis
bywalec


Dołączył: 18 Lut 2005
Posty: 162
Skąd: Kraków/Szczecin

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co wy macie do Final Cut?? Nie mog? zrozumie?. Czy ja s?ucha?am jakiej? innej p?yty ni? reszta ?wiata? Shocked
_________________
<<Les temps sont durs pour les rêveurs>>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email
@likipiki
Site Admin


Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 7693
Skąd: Racibórz / Kraków

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Final Cut z?? p?yt? nie jest, gdyby nie jeden fakt. ?e stworzy? j? Pink Floyd. Gdyby nie p?yty stworzone wcze?niej i pó?niej, stwierdzi?bym, ?e to ca?kiem przyjemna p?ytka Smile Niestety, zamiast m?czy? si? przy tych d?wi?kach wol? si?gn?? po Dark Side'a, Momentary Lapse Of Reason, czy tam Animalsów
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email Odwiedź stronę autora
ignus
bywalec


Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 206
Skąd: mr?gowo/gda?sk

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 22:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale czy mowimy o Pink Floyd z okresu The Final Cut? nie. ja mowie o PF z okresu swietnosci. Waters, Gilmour, Wright, Mason.
owszem, The Final Cut nie jest zla plyta, mi sie podoba, oczywiscie, wole o wiele bardziej Dark Side'a, czy WYWH. ale o AMLOR nie moge powiedziec, ze mi sie podoba. albo o TDB.
_________________
The water was calling him.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stalker and parsival
CfO Beton


Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 6855

PostWysłany: Wto Kwi 12, 2005 23:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na Division Bell mamy pi?? pierwszych utworów genialnych, potem nast?puje kilka utworów dramatycznych ale fina? jest niebia?ski. AMLOR ma kilka s?abych momentów ale na tej p?ycie jest On the Turning Away i ta pere?ka sprawia ?e da?bym z czystym sercem 5/6 tej p?ycie. The Final Cut to poj?kuj?cy Waters z tabunem muzyków sesyjnych i obra?ony na niego Gilmour, który od samego wydania albumu twierdzi?, ?e p?yta mu si? nie podoba... tak?e dobrze ?e si? rozstali. Jak szanuje Watersa za kompozycje to wokalu jego nie mog? strawi?... cyniczny, piskliwy ?piew tego pana mnie odrzuca... a taki Gilmour spokojnie wy?piewa co ma wy?piewa? i nikomu to nie przeszkadza. Basist? Waters te? nie jest genialnym a jego solowa kariera mog?aby si? zacz?? i sko?czy? na Amused to Death (swoj? drog? przepi?kny album).

Ja tam najbardziej chyba lubi? The Piper at the Gates of Dawn, Dark Side, WYWH... no i The Wall... p?yta do tego stopnia doskona?a muzycznie ?e nawet ten kwik Watersa nie jest w stanie mi jej zepsu? a poza tym s?ucham jej od 6 roku ?ycia wi?c nie moge jej nie lubi?.

Nowa p?yta? No, no... cudownie by by?o, ale w sk?adzie Gilmour - Wright - Mason. Zgorzknia?ego marudy nie chc? s?ucha?... sorry.
_________________
Now is the time to relaunch the dream weapon
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email
ignus
bywalec


Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 206
Skąd: mr?gowo/gda?sk

PostWysłany: Sro Kwi 13, 2005 0:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale czy Amused To Death jest plyta kwiczacego marudy? niekoniecznie. a wokal Watersa nie jest najwyzszych lotow, aczkolwiek ma swoj styl. i za to go lubie. ze potrafi owszem, zawyc solidnie (na the wall), ale wiesz... jednak w muzyce PF nie chodzi o wokal, moim zdaniem.
odnosnie calego PF to wiecie, nie obrazcie sie, sam jestem ich wielkim wielbicielem, aczkolwiek musze przyznac, ze wirtuozami to oni nie byli...
_________________
The water was calling him.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stalker and parsival
CfO Beton


Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 6855

PostWysłany: Sro Kwi 13, 2005 1:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i o to chodzi... ja nie lubi? nad?tej wirtuozerii ale lubi? jak kto? kto gra na basie gra na nim ciekawie a nie po prostu (vide Waters). A Gilmour zawsze by? jednym z moich ulubionych gitarzystów - za to, ?e nie szpanowa? ultraszybkimi solówkami ale potrafi? sprawi? ?e gitara pod jego palcami ?piewa?a...

Amused to Death zgoda - przepi?kna p?yta... szkoda tylko ?e tak zgorzknia?a, ?e nie chce si? do niej wraca?.
_________________
Now is the time to relaunch the dream weapon
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum CfO - forum Porcupine Tree Strona Główna -> #polecam pos?ucha?# Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 1 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group