| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mesmer II
bywalec
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 327
Skąd: z k?towni
|
 Wysłany: Czw Maj 12, 2005 3:35 Temat postu: |
 |
|
hmmm... nie podoba mi si? to, ?e zbyt ma?o bawi? si? instrumentami [album metanoia mnie troch? rozpie?ci? (po?echta?)], a wiadomo ?e maj? niebagatelny potencja? poza tym: chyba wkurza mnie troche to, ?e staj? si? coraz bardziej popularni 
[do niedawna mog?em podyskutowa? o porkach w bardzo w?skim gronie :/]
ale có?... pewnych zjawisk nie da si? powstrzyma?... -
sam nie wiem czy tre?? mjego posta mo?na podci?gn?? pod topic "co mi sie nie podoba w PT" 
_________________
Theta - "mutants" |
|
| Powrót do góry |
|
 |
m4t3k
ma gadane
Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 425
Skąd: Wroc?aw
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 19:06 Temat postu: |
|
|
A co w albumie Metanoia jest fajnego oprócz d?ugiego plumkania bez sensu?
_________________
martwa dusza |
|
| Powrót do góry |
|
|
Splot
CfO Beton
Dołączył: 06 Lut 2005
Posty: 1671
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 19:07 Temat postu: |
|
|
| m4t3k napisał: | | A co w albumie Metanoia jest fajnego oprócz d?ugiego plumkania bez sensu? |
Uwa?aj!  |
|
| Powrót do góry |
|
|
m4t3k
ma gadane
Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 425
Skąd: Wroc?aw
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 19:17 Temat postu: |
|
|
Przecie? utwory z Metanoia i na Insignificance s? najnudniejsze utwory Porcupine Tree ever. Jeszcze tylko jako? Door to the River da si? s?ucha?, bo ma ciekawy klimat i intryguj?c? nazw?, ale poza tym to jest tylko monotonna perkusj? i taki sam bas i nuuuuuuda.
_________________
martwa dusza |
|
| Powrót do góry |
|
|
mesmer II
bywalec
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 327
Skąd: z k?towni
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 22:46 Temat postu: |
|
|
| m4t3k napisał: | | A co w albumie Metanoia jest fajnego oprócz d?ugiego plumkania bez sensu? |
owe d?ugie plumkanie to w?a?nie majstersztyk i ca?y muzyczny warsztat zespo?u [bez zbytniego kombinowania z elektronik?],
a je?li masz do?? wra?liwe ucho, to ws?uchasz si? we wspania?e przej?cia linii rytmicznych basu Colina... - moje ucho ?wietnie wy?apuje te niuanse i wysy?a do mózgu pakiet szalenie pobudzaj?cych ca?e cia?o impulsów- tak chyba najpro?ciej mog? opisa? swoje emocje i wra?enia zwi?zane z ods?uchiwaniem kawa?ków pochodz?cych z tego albumu.... Metanoia II to przecie? istna uczta melomana
_________________
Theta - "mutants" |
|
| Powrót do góry |
|
|
alexis
bywalec
Dołączył: 18 Lut 2005
Posty: 162
Skąd: Kraków/Szczecin
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 22:54 Temat postu: |
|
|
| m4t3k napisał: | | na Insignificance s? najnudniejsze utwory Porcupine Tree ever. |
No to teraz podpad?e? . Insignificance nudne??  Jak dla mnie to idealne uzupe?nienie Signify, a np. takie Dark Origins to prawdziwa uczta dla ucha! Mo?e spróbj pos?ucha? jeszcze raz 
_________________
<<Les temps sont durs pour les rêveurs>> |
|
| Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival
CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 6855
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 23:02 Temat postu: |
|
|
Insignificance i Metanoia to rewelacyjne albumy do pos?uchania po Signify. Wieczór z tymi trzema p?ytami to prawdziwa muzyczna uczta 
_________________
Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
| Powrót do góry |
|
|
mesmer II
bywalec
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 327
Skąd: z k?towni
|
| Wysłany: Czw Maj 12, 2005 23:27 Temat postu: |
|
|
| stalker and parsival napisał: | | Insignificance i Metanoia to rewelacyjne albumy do pos?uchania po Signify. Wieczór z tymi trzema p?ytami to prawdziwa muzyczna uczta |
tzn. najpierw Signify, a pó?niej pozosta?e 2 albumy?? Dla mnie wieczór pod znakiem "basowania" w stylu Metanoia, czy IEM "have come..." mo?e by? super do?wiadzczeniem [i jest] bez premedykacji Signify.... ]
to moje ?ycie od kilku miesi?cy [dos?ownie: MOJE ?YCIE]- podejrzewam ?e podobnie czuje si? niejedna pi?tanstolatka na koncercie Backstreet Boys [?wi?tej pami?ci (?)]- jak ju? gdzie? napisa?em to jest muza której szuka?em od dawien dawna... cholera czas na zwierzenia??
_________________
Theta - "mutants" |
|
| Powrót do góry |
|
|
exodus
bywa
Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 78
|
| Wysłany: Pią Maj 13, 2005 17:35 Temat postu: |
|
|
Ojej, niektórzy ludzie tak niekonkretnej, niechwytliwej i rozlanej muzyki mog? po prostu nie lubi?. Na szcz??cie jeszcze pami?tam, ?e po kupnie Metanoii zachwycony by?em tylko ok?adk?, a muzyka m?czy?a. Na szcz?scie z czasem odnalaz?em tam ten niesamowity klimat, niesamowit? gr? Chrisa i chyba przede wszystkim Barbieriego. To zreszt? chyba jedyna p?yta z improwizowanym oko?orockiem któr? lubi?.
Dzis nie rozumiem awangardowo-jazzowych jazd albo innych free-improv i patrz? dziwnie na fanów tego grania - ale by? mo?e za kilka lat zrozumiem. |
|
| Powrót do góry |
|
|
mesmer II
bywalec
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 327
Skąd: z k?towni
|
| Wysłany: Sob Maj 14, 2005 17:22 Temat postu: |
|
|
| exodus napisał: | | Na szcz??cie jeszcze pami?tam, ?e po kupnie Metanoii zachwycony by?em tylko ok?adk?, a muzyka m?czy?a. |
ok?adka jak wida? strasznie skomplikowana na szcz??cie muzyka jest nieco bardziej urozmajcona [nie gryzie si? mimo to z ok?adk?]
co do prowadzenia na tym albumie to zgodz? si? z tym, ?e Chris wypad? tu super, ale Barbieri? mo?e po prostu nie zwracam na niego uwagi koncentruj?c si? na sekcji rytmicznej [Colin+Chris]. Barbieri wykona? dobr? robot? ale nie doszuka?em si? tam geniuszu- je?li chodzi o ca?y rozlany i majacz?cy klimat tego albumu, to z ca?ym przekonaniem mówi? ?e to gitara Wilsona tak uroczo j?czy, a pot?guje to fakt nagrania materia?u z dodatkowym pog?osem.
_________________
Theta - "mutants" |
|
| Powrót do góry |
|
|
je?ozwierzka
nowicjusz
Dołączył: 19 Mar 2005
Posty: 21
|
| Wysłany: Nie Maj 15, 2005 12:49 Temat postu: |
|
|
Mi najbardziej w PT nie podoba si? to, ze jest (wedlug mnie) za ma?o koncertów oraz wi?kszo?? osób, którzy uwa?aj? si? za wielkich "wybranych" fanów Porcupine Tree,a nie potrafi? doceni? stara? artystów w ostatnich latach
Ps. Na czym polega "gwiazdorstwo" Stevena Wilsona? |
|
| Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival
CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005
Posty: 6855
|
| Wysłany: Nie Maj 15, 2005 12:54 Temat postu: |
|
|
Wystarczy porówna? koncerty z 2001 roku (a "starsi fani" jeszcze z Signify Tour) z koncertami z ostatnich dwóch tras. Wcze?niej Steven by? jaki? inny na koncertach - na LBS Tour opowiada? wiele, dowcipkowa?. Mo?na by?o z nim pogada? itd itd.
Teraz zamyka si? w swojej wierzy sukcesu, patrzy na fanów troch? z góry i ma gdzie? to, ?e wi?kszo?? zgromadzonych na koncercie chia?oby pos?ucha? czego? z Signify.
Co go to obchodzi. Wi?cej dla niego znacz? ludzie, którzy s?uchaj? PT od In Absentia bo w ko?cu jest ich znacznie wi?cej.
Wi?kszo?? z was si? z tym nie zgodzi ale ja niestety takie odnosz? wra?enie.
Tak?e jest gwiazdorem. I robi si? coraz wi?kszym bufonem. A i tak go lubi?.
_________________
Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
| Powrót do góry |
|
|
mesmer II
bywalec
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 327
Skąd: z k?towni
|
| Wysłany: Nie Maj 15, 2005 13:00 Temat postu: |
|
|
| je?ozwierzka napisał: | | Ps. Na czym polega "gwiazdorstwo" Stevena Wilsona? |
hmmm.... mo?e na nowo nabytej gestykulacji  której chyba nie by?o jeszcze na koncertach promuj?cych IA... jaka? taka wielkoscenowa maniera... (?)
poza tym wydaj mie si?, ?e troch? zaczyna si? "wozi?"
_________________
Theta - "mutants" |
|
| Powrót do góry |
|
|
olek
ma gadane
Dołączył: 16 Lut 2005
Posty: 654
Skąd: Pozna?
|
| Wysłany: Nie Maj 15, 2005 13:11 Temat postu: |
|
|
| mesmer II napisał: | | je?ozwierzka napisał: | | Ps. Na czym polega "gwiazdorstwo" Stevena Wilsona? |
hmmm.... mo?e na nowo nabytej gestykulacji której chyba nie by?o jeszcze na koncertach promuj?cych IA... |
chyba byla
| mesmer II napisał: | | poza tym wydaj mie si?, ?e troch? zaczyna si? "wozi?" |
 hehehe, o kurka, ale sie rozesmialem 2na2 to On raczej nie jest |
|
| Powrót do góry |
|
|
mesmer II
bywalec
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 327
Skąd: z k?towni
|
| Wysłany: Nie Maj 15, 2005 13:16 Temat postu: |
|
|
| olek napisał: | | mesmer II napisał: | | je?ozwierzka napisał: | | Ps. Na czym polega "gwiazdorstwo" Stevena Wilsona? |
hmmm.... mo?e na nowo nabytej gestykulacji której chyba nie by?o jeszcze na koncertach promuj?cych IA... |
chyba byla
| mesmer II napisał: | | poza tym wydaj mie si?, ?e troch? zaczyna si? "wozi?" |
hehehe, o kurka, ale sie rozesmialem 2na2 to On raczej nie jest |
hmmm- mo?e rzeczywi?cie- na IA ta charakterystyczna gestykulacja ju? sie pojawi?a ale na pewno nie wcze?niej
_________________
Theta - "mutants" |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
