|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
absent_friend nowicjusz
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 9 Skąd: Czarnowodny Park
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 10:16 Temat postu: Anathema... |
|
|
No panowie i panie... widz? moj? ulubion? kapel? i jeszcze kilka innych... ale mam pretensje do was, ?e zapomnieli?cie o Anathemie... (bynajmniej nie widzia?em takiego topicu)
A przecie? w ich muzyce jest tyle uczucia... emocji...
Ja przy niej odlatuje... _________________ Lost and astray
In what´s vanished from your eyes |
|
Powrót do góry |
|
|
lin bywalec
Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 176 Skąd: krk
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 11:07 Temat postu: |
|
|
hm ja to chyba jestem najwieksza anathemaniaczka tutaj
chwilowo zachwycam sie The Hills Have Eyes, wiec nie bedzie poglebionej intelektualnie wypowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 11:30 Temat postu: |
|
|
Hehehehe nie tylko ty odlatujesz.
Ale dobra, po kolei.
pierwsze p?yty pomijam, bo nie umiem ich oceni?.
1) The Silent Enigma (1995) 6.5/10
Pierwsza pi?kna rzecz w dorobku Anathemy, cho? jeszcze metalowa, jeszcze wygrowlowana ale ju? z subtelnymi smaczkami (chocia?by Alone) bardzo charakterystycznymi dla dalszej twórczo?ci zespo?u. Rewelacyjne Restless Oblivion a po nim wgniataj?ce w ziemi? Shroud of Frost. I tak do ko?ca, do wspania?ego Black Orchid wie?cz?cego album. Jedyne, co mo?e tu przeszkadza? to niezbyt dobry growling (do idea?u Mikaela Akerfeldta niewielu jednak potrafi?o si? zbli?y?). Muzycznie natomiast ca?y album jest rewelacyjny. Ale jak si? mia?o ju? niebawem okaza?, dni growlingu w Anathemie s? policzone.
2) Eternity (1996) 9/10
Szok. Tylko rok dzieli te dwa wydawnictwa. A przepa?? lat ?wietlnych podej?cie do muzyki. Rezygnacja z growlingu i czysty, pi?kny ?piew Vincenta. Ca?o?? rozpoczyna instrumentalny Sentient przechodz?cy w nieziemsko pi?kn? 'Angelik?'. Do samego ko?ca niesamowity, równy poziom, zakr?cone The Beloved, trzy ?wietne cz??ci Eternity, Far Away jeszcze nie tak pi?kne jak na kompilacji Resonance 1 ale te? znakomite. Pi?kna, mocna, pe?na emocji p?yta.
3) Alternative4 (1998) 9.5/10
Kolejny killer, jeszcze bardziej melancholijny, liryczny, wype?niony jesienn? nostalgi?. Pi?kny wst?p - Shroud of False przechodzi w jeden z najwi?kszych "przebojów" Anathemy - Fragile Dreams. A potem jak z r?kawa sypi? si? coraz lepsze kompozycje - Lost Control z porywaj?cym, wiolonczelowym fina?em, Inner Silence, i triada zamykaj?ca album - Regret, Feel i Destiny. Prawie najlepsza p?yta Anathemy.
4) Judgement (1999) 8.5/10
Nie jest to moja ulubiona p?yta Anathemy. Du?o tu ?adnych kompozycji, ale ca?o?? nie wci?ga ju? tak bardzo jak dwa poprzednie albumy. Ale One Last Goodbye to nagranie, które wynosi p?yt? na kosmiczny wr?cz poziom. Pozosta?ym utworom brakuje tylko tej w?a?nie melancholijnej iskry i s? tylko smutnymi piosenkami. Ale przecie? smutne piosenki, jak mawia niejaki Steven Wilson, to najpi?kniejsze piosenki.
5) Resonance 1 (2001) 7/10
Dziwny zbiór. Z jednej strony mamy tu delikatne covery Pink Floyd, pi?kne celtyckie pie?ni, ponadto akustyczne wersje dwóch cz??ci Eternity oraz Far Away (najpi?kniejsze wykonanie tego utworu, jakie zarejestrowa?y moje uszy). Ale dziwi fakt w??czenia do tego, jak by nie by?o, zbioru rare and unreleased utworów bynajmniej nie rare i jak najbardziej released czyli Inner Silence czy Eternity part 2 albo Destiny. Albo nagrana na dyktafon (bo nie wierz? ?e inaczej) wersja Angeliki z Budapesztu. Ka?da z tych kompozycji to piorun prosto w serce, ale jako ca?o?ci dziwnie si? tego s?ucha. Niemniej jednak polecam, trzeba po prostu mie?.
6) A fine day to exit (2001) 9/10
Znowu w ?wietnym stylu, znowu doskonale. Tym razem panowie postanowili przywo?a? ducha muzyki brytyjskiej i wysz?o im to ?wietnie. Jedynie goci kr?cili nosami, bo album z ich mroczn? muzyk? nie ma nic wspólnego. Ja tam by?em zachwycony od pierwszego przes?uchania w dzie? premiery i do dzisiaj jestem wielkim fanem tej p?yty. A Release po prostu mia?d?y.
7) A Natural Disaster (2004) 10/10
Pierwsza i ostatnia jak na razie dziesi?tka. Dla mnie album jest czystym absolutem, pocz?wszy na podnios?ym Harmonium na patetycznym, momentami wr?cz post - rockowym Violence sko?czywszy. A po?rodku czysta magia - transowa para Balance/Closer (pami?tacie te dreszcze, gdy grali to na koncertach z Porcupine Tree?), delikatne Are You There, wygrzmocone (jak za dawnych dobrych lat) Pulled Under At 2000 Meters Per Second, niesamowite, eteryczne A Natural Disaster, cudownie pi?kne Flying i metafizyczne Electricity b?d?ce dla mnie metafor? ?ycia cz?owieka w 4 minutach utworu na g?os i fortepian. Najlepsza p?yta Anathemy, najbardziej dojrza?a i ta, któr? ostatecznie awansowali do kanonu najwi?kszych zespo?ó w historii rocka.
Podsumowuj?c: genialny zespó? _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
lin bywalec
Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 176 Skąd: krk
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 12:25 Temat postu: |
|
|
zastanawiam sie czego sie spodziewac po nowej plycie po tym jak slyszelismy THHE.
chyba cos z AND i AFDTE. tak mi sie zdaje przynajmniej.
Anyway, odkad Anathema nie jest juz tym typowo metalowym zespolem z jakims Darrenem na wokalu wiekszosc ich kompozycji to dla mnie absolutne cuda :]
A Lost Control to istny absolut, i uslyszenie tego bylo nirwana
|
|
Powrót do góry |
|
|
buda ma gadane
Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 614 Skąd: Kutno(Toru?)
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 0:15 Temat postu: ... |
|
|
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum, ale zapewniam - nie ostani
Tak sobie przegl?da?em ten temat i dziwi?em si? czemu nikt jeszcze nie wspomnia? o Anathemie - w sumie nie tak wiele dzieli PT i Anathem?, nawet wyst?puj? razem - do dzi? pluj? sobie w brod?, ?e w dniu kiedy by? ich koncert w Bydgoszczy (godzinka drogi od Torunia, w którym studiuj?...) ja musia?em mie? jakie? wa?ne zaj?cia.argh...
A Anathema, có?, od kiedy przy mikrofonie stan?? Vincent to zespó? magiczny, nie z tej ziemi. Porywaj?cy, pe?en emocji wokal (lepszy ni? Wilsona...), ?wietne teksty, p?yty tworz?ce spójn? ca?o?? i dwie przecudowne, boskie ballady - "Inner silence" i "Temporary peace". Tylko teledysków nie maj? dobrych...
Niech ?a?uj? ci co nie znaj?...
Tylko najnowsz? p?yt?, wg mnie, jakby obni?yli loty, nie mog? si? przekona? do "Natural disaster". Czekamy na wi?cej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Radek ma gadane
Dołączył: 04 Lut 2005 Posty: 572
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 0:40 Temat postu: Re: ... |
|
|
........................
Ostatnio zmieniony przez Radek dnia Czw Lip 08, 2010 19:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 1:04 Temat postu: Re: ... |
|
|
buda napisał: | Porywaj?cy, pe?en emocji wokal (lepszy ni? Wilsona...) |
dobrze gada, da? mu wódki. _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
lin bywalec
Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 176 Skąd: krk
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 6:43 Temat postu: |
|
|
wilson to rozpieszczony bachor graj?cy dla samego siebie a Vincent przynajmniej ma JAKIKOLWIEK [ czytaj. bardzo dobry ] kontakt z publiczno?ci?
wilson do wora |
|
Powrót do góry |
|
|
Splot CfO Beton
Dołączył: 06 Lut 2005 Posty: 1671 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 7:46 Temat postu: |
|
|
lin napisał: | wilson to rozpieszczony bachor graj?cy dla samego siebie |
I chwa?a mu za to... |
|
Powrót do góry |
|
|
*marmo ma gadane
Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 938 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 9:05 Temat postu: |
|
|
lin napisał: | wilson to rozpieszczony bachor graj?cy dla samego siebie a Vincent przynajmniej ma JAKIKOLWIEK [ czytaj. bardzo dobry ] kontakt z publiczno?ci?
wilson do wora |
poczekajmy pare lat ?
co ma jakosc kontaktu z publicznosci do jakosci muzyki/muzyka?
Mi nie zawsze odpowiada styl rockmana - luzaka rozdajacego piwo publicznosci (blazenada i ?enada)... w takim razie wole ch?odnego i skupionego Wilsona...
do Anathemy sie w koncu przekona?em, szczegolnie Alternative i FDTE... Ale porownanie ich do PT (czy na odwrót) nie przekonuje mnie zupelnie. _________________ //szef szefów |
|
Powrót do góry |
|
|
lin bywalec
Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 176 Skąd: krk
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 9:15 Temat postu: |
|
|
a mnie przekonuje i wiem ze w hali PT nie mialo z nimi najmniejszych szans :]
duzo ma do muzyki, no chyba ze ktos woli rozpieszczonego dzieciaka, ktory spiewa sam dla siebie a publicznosc go wcale nie obchodzi, to ja juz doprawdy wole tego "rockmana", chociaz z tym wizerunkiem Anathema nie ma zbyt wiele wspolnego |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 9:56 Temat postu: |
|
|
A ja wol? moj? kobiet?. Ma ze mn? wspania?y kontakt, pijemy razem piwo i ?piewamy piosenki Blur. Jest fajniejsza od Wilsona i Cavanagha.
PIERWSZY DZIE? WAKACJI!!!!!!!!! _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 13:32 Temat postu: |
|
|
pobijcie si?...
w warunkach koncertowych Vincent wygrywa ze Stefanem, co s?ycha? by?o w Hali Wis?y. Kontakt z publik?, sami widzieli?cie. Sorry Stefek, ale za bardzo zmrocznia?e? po Lightbulb Sun. _________________ i'm in luv ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
lin bywalec
Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 176 Skąd: krk
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 15:55 Temat postu: |
|
|
Malkavian napisał: | w warunkach koncertowych Vincent wygrywa ze Stefanem, co s?ycha? by?o w Hali Wis?y. Kontakt z publik?, sami widzieli?cie. Sorry Stefek, ale za bardzo zmrocznia?e? po Lightbulb Sun. |
WINA WIIIINAAA MU
chc? now? p?yt?, a tymczasem id? si? pocieszy? Were You There |
|
Powrót do góry |
|
|
buda ma gadane
Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 614 Skąd: Kutno(Toru?)
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 20:00 Temat postu: ... |
|
|
W ogóle uwa?am, ?e lepiej od Vincenta ?piewa tylko MJ Keenan - no dobra, Steven jeszcze si? zmie?ci na moim podium
A szykuje si? jaka? nowa p?yta Anathemy??
btw-Radek, co mia? oznacza? ten diabe?ek przed moim nickem?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|