Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
@likipiki Site Admin
Dołączył: 10 Mar 2005 Posty: 7693 Skąd: Racibórz / Kraków
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 10:00 Temat postu: najbardziej przereklamowane albumy |
|
|
http://muzyka.interia.pl/info/infid/672559
1. Nirvana - "Nevermind"
2. Coldplay - "X&Y"
3. The Libertines - "The Libertines"
4. Oasis - "Definitely Maybe"
5. U2 - "The Joshua Tree"
6. Radiohead - "OK Computer"
7. The Beatles - "Sgt Pepper's Lonely Hearts Club Band"
8. Beach Boys - "Pet Sounds"
9. Sex Pistols - "Never Mind the Bollocks"
10. The Smiths - "The Queen is Dead"
szok. 1., 2., 3., 4. i 8. jestem w stanie zrozumie?. Ale cu tu u licha robi Radiohead, Pistolsi czy Beatlesi???????????? _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami
Ostatnio zmieniony przez likipiki dnia Sro Paź 05, 2005 1:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 11:10 Temat postu: |
|
|
Pod pewnymi wzgl?dami jestem z tej ankiety zadowolony - Anglicy nareszcie zaczynaj? m?drze? i wyzbywa? si? choroby o nazwie "mania oasis". Ja osobi?cie równie? uwa?am 'OK Computer' za nieco przereklamowany album, dobry, ale na pewno nie prze?omowy - no bo co na nim by?o prze?omowego? Kid A przyniós? zdecydowanie ciekawsze, bardziej nowatorskie brzmienia. Wi?c bez przesady.
Z Nirvan? zgadzam si? jak najbardziej, bo Nevermind to kaszana jakich ma?o, Coldplay popieram w 100 %, The Libertines równie?, podobnie jak The Smiths.
A onecno?? w tym zestawieniu Beatlesów, Beach Boysów, Pistolsów i U2? Troch? mnie uk?u?o, ale z drugiej strony - kogo to obchodzi? _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
ninu? CfO Beton
Dołączył: 29 Kwi 2005 Posty: 4182
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 12:37 Temat postu: |
|
|
a ja mam generalnie w dupie takie zestawienia _________________ All your life you were just waiting for this moment to arrive... |
|
Powrót do góry |
|
|
Nazgul CfO Beton
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 2773
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 13:08 Temat postu: |
|
|
Dobra muzyka reklamuje si? sama, ewentulanie za pomoc? - "Stary za@#$$st? p?ytk? s?ysza?em ostatnio ....." |
|
Powrót do góry |
|
|
Malkavian ma gadane
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 887 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 17:45 Temat postu: |
|
|
the smiths przereklamowani nosz jap$%*%&W($&% _________________ i'm in luv ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
trainman CfO Beton
Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 1732 Skąd: wawa/jezow
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 23:42 Temat postu: |
|
|
smiths przereklamowane?! czy ich tam do cna juz popier******?
rozumiem w pelni jedynke i dwojke. rozumiem czworke, rozumiem piatke. ale i tak oglednie mowiac - zenadix. rankingom takim mowimy won. _________________ when the music's over, turn off your calculator. |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Sro Paź 05, 2005 22:44 Temat postu: |
|
|
Co wy widzicie w tym The Smiths? Nie rozumiem. Nic oryginalnego, nic nowatorskiego, nic poruszaj?cego, takie sobie brzd?kanie. _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
trainman CfO Beton
Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 1732 Skąd: wawa/jezow
|
Wysłany: Sro Paź 05, 2005 23:02 Temat postu: |
|
|
stalker and parsival napisał: | Co wy widzicie w tym The Smiths? Nie rozumiem. Nic oryginalnego, nic nowatorskiego, nic poruszaj?cego, takie sobie brzd?kanie. |
eee jakby to powiedziec.
moze i nic nowatorskiego, ale czy musi byc nowatorskie?
moze nic nadzwyczaj oryginalnego, ale czy musi byc bardzo oryginalne?
moze i ciebie nie porusza, ale wciaz to jeden z najlepszych brytyjskich zespolow jakie kiedykolwiek w zyciu slyszalem.
moze i brzdakanie, ale za to jakie brzdakanie.
dorzuc jeszcze niesamowity, pasjonujacy styl spiewania morrisseya, genialne teksty (podsumuj mi chociazby unhappy birthday czy i know it's over), kapitalne polaczenie liryczno-muzyczne (never had no one ever sie klania przykladowo), pomnoz to przez boski pierwiastek zwany rowniez umiejetnoscia rozsmarowywania wyzej podpisanego na scianie, podnies do potegi o wykladniku zlozonym z niezwyklej chwytliwosci muzyki (brakuje mi slowa.. regenerujaca? lekka? podnoszaca na duchu? uznaj to za najbardziej pozytywny odcien okreslenia "nie meczaca" jaki istnieje ) + warstwa stricte muzyczna (sama w sobie kapitalna) i otrzymasz zanizony poziom the smithsow.
po prostu zamiata. _________________ when the music's over, turn off your calculator. |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 9:52 Temat postu: |
|
|
Jednych porusza innych nudzi, ja nale?? do tej drugiej kategorii. Po prostu nie przepadam za bardzo za tymi wszystkimi brytyjskimi zespo?ami w rodzaju The Smiths, Franz Ferdinand, The White Stripes, Blur, Radiohead (poza trzema ostatnimi p?ytami), The New Pornographers (chocia? ci akurat s? do?? zabawni, czym si? broni?). Jak alternatywa to Arab Strap, a nie brzd?kanie _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
Mikael CfO Beton
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 5617 Skąd: Szybkie Miasto Gdynia
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 10:22 Temat postu: |
|
|
ja tez nie lubie brtyjskiego White Stripes, ale amerykanski White Stripes to nawet lubie _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami |
|
Powrót do góry |
|
|
stalker and parsival CfO Beton
Dołączył: 15 Lut 2005 Posty: 6855
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 10:35 Temat postu: |
|
|
dobra, nic ju? nie mówi?. _________________ Now is the time to relaunch the dream weapon |
|
Powrót do góry |
|
|
vilya bywa
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 69 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 17:26 Temat postu: |
|
|
Smithowie w jednym worku z Franz Ferdinand i White Stripes? oh, please, panowie (jeden panie), fan muzyki rockowej nie mówi takich rzeczy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Crimsoid ma gadane
Dołączył: 16 Kwi 2005 Posty: 664 Skąd: ?e znowu
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 20:14 Temat postu: |
|
|
chcialem troche zaofftopi?. A mianowicie cieszy mnie ze nastepuje pewny nawrót muzyki. Colplay'e, Franzy czy Stripes'y s? na tyle popularne [czyli ktos ich slucha] ze docieraj? do telewizji [a w?asciwie w niej sie urodzili]. Ale jest to muzyka rockowa [z punkowym zaci?ciem jesli chodzi o technike ale to tylko offtop w offtopie]. Nie POP. tak wi?c obserwujemy jak historia zatacza ko?o...
...moze doczekamy dni kiedy muzyka lat 60-70 od?yje w postaci nowych zespo?ów i ,o bogowie, nast?pi wysyp prze?omowych/genialnych p?yt/kooncertow [g?ównie granych w Jeszczeniewybudowanej hali widowiskowo sportowej w Krakowie - to juz nie offtop w offtopie- tylko herezja ].
tyle |
|
Powrót do góry |
|
|
@likipiki Site Admin
Dołączył: 10 Mar 2005 Posty: 7693 Skąd: Racibórz / Kraków
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 20:24 Temat postu: |
|
|
Crimsoid napisał: | chcialem troche zaofftopi?. A mianowicie cieszy mnie ze nastepuje pewny nawrót muzyki. Colplay'e, Franzy czy Stripes'y s? na tyle popularne [czyli ktos ich slucha] ze docieraj? do telewizji [a w?asciwie w niej sie urodzili]. Ale jest to muzyka rockowa [z punkowym zaci?ciem jesli chodzi o technike ale to tylko offtop w offtopie]. Nie POP.
|
Pop to zacny gatunek muzyki. _________________ raciborsko-starogardzki piwno-wódkowy front walki z piknikami |
|
Powrót do góry |
|
|
Crimsoid ma gadane
Dołączył: 16 Kwi 2005 Posty: 664 Skąd: ?e znowu
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 20:26 Temat postu: |
|
|
zgadzam si? z tob?. ?le si? wyrazi?em co musze poprawi?.
Chodzi?o mi o wszystkie te gwiazdki na MTV spiewajace na tle murzynów z ?a?cuchami i t szertami z napisaem '69'.
O to mi chodzi?o. ich popem raczej nie mozna nazwac ale teraz juz wszyscy kumaj? o co mi chodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
|